Asseco Resovia Rzeszów - PGE Skra Bełchatów (mecz nr 1) - oceny SportoweFakty.pl

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Pierwszy mecz finałowy był bardzo zacięty. Ostatecznie zwyciężyła PGE Skra Bełchatów. SportoweFakty.pl oceniły grę poszczególnych zawodników.

Oceny zawodników Asseco Resovii Rzeszów (skala 1-6):

Rozgrywający: Lukas Tichacek - 4

Czech rozegrał dobry mecz. Trzeba przyznać, że przyjmujący nie rozpieszczali go dokładnymi dograniami, a mimo wszystko potrafił poprowadzić zespół do tie-breaka.

Fabian Drzyzga  - 2

Polski rozgrywający był we wtorek tylko zmiennikiem Tichacka, jednak jego gra nie wniosła nic nowego. Wyraźnie nie mógł poradzić sobie z dokładnymi dograniami.

Środkowi:

Piotr Nowakowski - 4

10 zdobytych punktów atakiem (77% skuteczności), niezły blok i tradycyjnie nieosiągalne dla rywali ataki. Piotrek był we wtorek najmocniejszym punktem swojego zespołu. Rozgrywający nie pozwalał mu jednak na wiele, prowadząc grę główne skrzydłami.

Łukasz Perłowski - 2,5

Szybko zmieniony przez Kosoka. Nie uniósł chyba presji spotkania przez co na boisku sprawiał wrażenie kompletnie zagubionego.

Grzegorz Kosok - 3

Pięć punktów, które zdobył Grzegorz Kosok nie pozwalają nam uznać, iż był to dobry mecz polskiego środkowego. Co prawda nie dostawał wielu piłek, ale blok też nie wyglądał u niego we wtorek dobrze.

Atakujący:

Jochen Schoeps - 4

W podwójnych zmianach wchodził za Konarskiego i trzeba przyznać, imponował skutecznością. Zdobył 16 punktów, a wiele z nich było kluczowymi piłkami dla losów poszczególnych partii.

Dawid Konarski - 3

Tylko 11 punktów przy 33% skuteczności. Konarski po udanym meczu z ZAKSĄ, we wtorek przeciwko Skrze nie mógł się odnaleźć. Często był podbijany przez broniących z Bełchatowa. Przyjmujący:

Paul Lotman - 4

Wyszedł w podstawowym składzie i grał bardzo dobrze. W całym spotkaniu zdobył 12 punktów. Jednak nie ataki, a jego obrona zasługuje na wielkie brawa. W czwartej partii to głównie dzięki jego popisowym paradom Resovia uciekła Skrze i doprowadziła do tie-breaka. Przyjmował z 50% skutecznością.

Nikołaj Penczew - 3

Bardzo ostrzeliwany zagrywką, przez co nie do końca radził sobie na skrzydłach z atakiem. W pierwszym secie było to szczególnie widoczne, gdyż serwujący posyłali do niego 90% zagrywek. Trzeba jednak przyznać, iż wygrana na przewagi pierwsza partia była jego zasługą. W końcówce popisał się dwoma asami. W całym meczu zdobył 9 punktów.

Peter Veres - grał zbyt krótko żeby ocenić.

Libero:

Krzysztof Ignaczak - 4

"Igła" przyzwyczaił nas już do wysokiego poziomu gry. We wtorek przyjmował z 60% skutecznością oraz popisał się kilkoma obronami, które pozwoliły wyprowadzić jego kolegom skuteczne kontry.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!   Oceny zawodników PGE Skry Bełchatów (skala 1-6): Rozgrywający

:

Nicolas Uriarte - 4,5

Bardzo dobry występ młodego rozgrywającego. Ciągle potwierdza, że jego transfer do PGE Skry Bełchatów nie był dla włodarzy tylko stratą pieniędzy. Świetnie prowadził we wtorek grę, często grał środkiem i to przynosiło efekt.

Aleksa Brdjovic - grał zbyt krótko, by ocenić jego występ.

Środkowi:

Karol Kłos - 4

Polski środkowy, wraz z Andrzejem Wroną stworzył jeden z mocniejszych duetów na tej pozycji. Ciągle pokazuje, że będzie liczył się w walce o pozycję podstawowego środkowego reprezentacji Polski. W całym spotkaniu zdobył 14 punktów.

Andrzej Wrona - 4,5

W całym spotkaniu, podobnie jak swój kolega zdobył 14 punktów przy 53% skuteczności ataku. Jego ataki były w meczu przeciwko mistrzom Polski imponujące i często decydujące o wyniku seta.

Jędrzej Maćkowiak - grał zbyt krótko, aby ocenić jego występ.

Atakujący:

Mariusz Wlazły - 5

53% skuteczności ataku i aż 23 punkty zdobyte tym elementem. Do tego dorzucił dwa asy serwisowe. Atakujący od pewnego czasu wrócił na swój bardzo wysoki poziom. My możemy tylko po cichu liczyć, iż w kadrze będzie pokazywał to, co obecnie w PGE Skrze Bełchatów.

Przyjmujący:

Facundo Conte - 4

Przyjmujący zdobył 17 punktów atakiem przy 53% skuteczności. Do tego zaserwował asa. Jego ataki były we wtorek bardzo dynamiczne. Zawiódł jednak trochę w przyjęciu gdzie zanotował tylko 39% skuteczności. Dlatego też nie możemy dać mu więcej niż 4.

Samuel Tuia - 3

Chwilę na boisku spędził, jednak nie pokazał nic specjalnego. Zdobył tylko dwa punkty atakiem, a przyjęcie trzymał na poziomie 43%.

Stephane Antiga - 3

Mimo dobrego przyjęcia (53%) w ataku szkoleniowiec polskiej kadry nie był we wtorek sobą. Często podbijany przez obronę Resovii zdołał skończyć tylko 7 na 19 piłek jakie dostał.

Wojciech Włodarczyk - grał zbyt krótko, by można było ocenić jego występ.

Libero:

Paweł Zatorski - 4

Polski, młody libero dobrze radził sobie w przyjęciu (58%) i popisał się kilkoma niezłymi obronami. Często jednak jego dogrania były niedokładne, przez co rozgrywający miał problemy ze zgubieniem bloku rywali.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Źródło artykułu:
Komentarze (7)
avatar
Aleksandra Gensler
24.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecze bez gry Antigi nie będą już takie...  
avatar
SzadolCapone
23.04.2014
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Uriarte najlepszy rozgrywajacy plus ligi  
avatar
Ewa Kowalska
23.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
moim zdaniem Konarski, Lotman i Penczew zasługują na wyższa ocenę ! Penczew rozegrał świetny mecz  
avatar
stary kibic
23.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Po pierwsze - Igła udowadnia wszystkim sceptykom, że potrafi utrzymać wysoką dyspozycję i gra nie tylko w obronie, ale na przyjęciu i w rozgrywaniu dolnym oburącz - w tym jest mistrzem. Po drug Czytaj całość