Podwójny dramat mistrzów Polski - relacja z meczu Asseco Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
W pierwszym spotkaniu półfinałowym PlusLigi, mistrzowie Polski ulegli ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. Resovia oprócz przegranej straciła także swojego kapitana, który doznał fatalnie wyglądającej kontuzji.
W drugiej partii świetny początek zaliczył Łukasz Perłowski, który najpierw pojedynczym blokiem zatrzymał Marcina Możdżonka, a potem zdobył punkt na pierwszy timeout (8:5). Kolejne asy serwisowe zaliczał Schoeps, na którego zagrywki sposób nie mógł znaleźć Kooy (11:6). Sytuacja zmieniła się po dotknięciu siatki Perłowskiego i wtedy o czas poprosił Kowal (14:12). W szeregach gości za nieźle grającego Dominika Witczaka na placu gry pojawił się Grzegorz Bociek (16:14). Kędzierzynianie wyrównali po dwóch asach serwisowych Michała Ruciaka (18:18). W końcówce punktowe serwisy Kooya dały wygraną wicemistrzom Polski (22:25). W całym spotkaniu był remis.
Po dwóch odsłonach starcia najlepszymi zawodnikami byli Achrem (8 "oczek", 58 proc. w przyjęciu i 53 proc. w ataku) i Witczak (11 punktów, w tym 1 z zagrywki i 69 proc. w ofensywie). Zupełnie różna była taktyka w polu serwisowym w obydwu zespołach. Resovia szukała w przyjęciu Piotra Gacka (18 prób), z kolei ZAKSA całkowicie odpuściła serwowanie w Krzysztofa Ignaczaka (4 próby).
Trzeci set to znów dobra gra Resovii, a szczególnie "Igły", który wręcz szalał w defensywie (12:10). Od tego momentu zaczęła się kommpletna zapaść kędzierzynian w ataku. Piłki w aut seryjnie wyrzucali kolejno Ruciak i Kooy (17:11). Tego pierwszego zmienił Dan Lewis. Po chwili rozegrał się prawdziwy dramat. Fatalną kontuzję odniósł Achrem, na twarzy którego widać było ogromny grymas bólu. W dalszej części spotkania kibiców w ogóle nie interesowała gra na boisku, oczy wszystkich skierowane były na okolice kwadratu dla rezerwowych rzeszowian, czyli tam gdzie opatrywany był Achrem. Do końca seta nic się nie zmieniło, Resovia pewnie zwyciężyła (25:17). Czwartą partię lepiej rozpoczęli wicemistrzowie Polski, wśród których na boisku był Bociek (4:9). Resovia mozolnie odrabiała straty za sprawą dobrych ataków Dawida Konarskiego (8:12). Kolejne akcje to popis Ignaczaka, po którego obronach rzeszowianie stawiali szczelny blok na Boćku (11:13). Następnie w taki sam sposób powstrzymany został Kooy i dystans został zredukowany zaledwie do jednego "oczka" (13:14). Wtedy rozpoczął się prawdziwy horror. Ekipy grały punkt za punkt na ogromnych emocjach. Lepiej w tej sytuacji odnaleźli się goście. Oni za sprawą kapitalnej gry Pawła Zagumnego doprowadzili do 5. seta (19:25).
Tie-break toczył się pod dyktando ZAKSY, która już na starcie miała duży zapas (0:3). Po bloku Paula Lotmana na Boćku i asie serwisowym Piotra Nowakowskiego obie drużyny szły już łeb w łeb (7:7). Długie wymiany padały łupem gości, a oprócz tego asem w ważnym momencie popisał się Ruciak (8:12). Do końca meczu nic się nie zmieniło i ZAKSA wygrała całe spotkanie i objęła prowadzenie w półfinałowej rywalizacji (11:15).
Asseco Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:3 (25:20, 22:25, 25:17, 19:25, 13:15)
Resovia: Tichacek, Schoeps, Achrem, Veres, Nowakowski, Perłowski, Ignaczak (libero) oraz Konarski, Lotman, Penczew
ZAKSA: Zagumny, Witczak, Ruciak, Kooy, Możdżonek, Wiśniewski, Gacek (libero) oraz Ferens, Pilarz, Bociek, Lewis
MVP: Paweł Zagumny (ZAKSA)
Stan półfinałowej rywalizacji (do 3 zwycięstw): 1-0 dla ZAKSY.
Ogromne osłabienie Asseco Resovii Rzeszów. Koniec sezonu dla Oliega Achrema
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
-
![]()
rbk17
Zgłoś komentarz
Stare demony wracają - 3 lata temu Grozer wypadł ze składu akurat również na półfinał z ZAKSĄ, tak teraz Achrem. Resovia jest teraz w czarnej du**e bez swojego kapitana, tak samo jak Czytaj całość
ZAKSA była by bez Kooya. Niech teraz Kowal pokaże jakim jest trenerem. Jeśli coś wymyśli i awansuje do finału to będzie noszony na rękach.
3
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
rr778
Zgłoś komentarz
Kontuzja Achrema pokazala slabosc Asseco i mit silnej, wyrownanej 12. Jest 12 slabych zawodnikow, bez formy i pomyslu. Brak serwisu, lewego skrzydla, srodka to zbyt wiele jak na polfinal PLSu. 1 Czytaj całość
mecz a zakonczyl wszystko ! ps. ZAKSa tez jest slaba a taki np. Bociek to nadaje sie do wyrebu drewna a nie siatkowki...Nie mowiac juz o Mozdzonku. COZ z 2 slabych druzyn 1 awansuje bo ma wiecej szczescia.
1
2
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
BartekKO
Zgłoś komentarz
Warto odnotować kolejny "świetny" mecz ruciaka 3/17 w ataku. Cud, że wygrali z nim w składzie. Nie mydlić sobie oczu dobrą zagrywką bo taki mecz się zdarza raz w życiu. Jak to miało Czytaj całość
miejsce od początku sezonu świderski wciąż śpi na tej ławce.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Eroll
Zgłoś komentarz
Jak można było na piątegp seta zostawić na ławce Veresa, doświadczonego gościa, który zeżarł zęby w lidze rosyjskiej? Czym Andrzejek chciał wygrać tie-breaka, Lotmanem? Po drugie, Czytaj całość
nie mogę już słuchać tego lamentu, że nieobecność Akhrema powoduje brak szans Resovii. Mówimy o zespole, który ma dwie równe szóstki. Akhrem to nie Juantorena, że się nie da zastąpić. Poza tym w PP czy LM grał Akhrem i Resovia też dostawała bęcki. Kluczowy był drugi set, w którym Rzeszów pozwolił się podnieść Zaksie.
1
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Edek1
Zgłoś komentarz
Kontuzja Achrema obnażyła "siłę" Resovii na pozycji przyjęcie z atakiem. Zarówno Penczew jak i Lotman to goście raczej o nastawieniu defensywnym i w ataku niczego nie wnoszą. O Veresu Czytaj całość
nawet nie ma co się wypowiadać. To wypalony facet. Już sam fakt, że pozbyto się go z Moskwy, świadczy sam za siebie. Nawiasem mówiąc, Resovia kolejny sezon tragicznie trafia z transferami gwiazd. Najpierw Cernic, potem Kovacevic a teraz Veres. Wszyscy trzej rozmienili się na drobne. Dziwi mnie, dlaczego wczoraj Kowal choćby nie spróbował opcji Schoeps-Drzyzga. Niby Tichacek zagrał nieźle, ale za to Konarski był co najmniej niewyraźny. Tak czy inaczej nie widzę większych szans na awans do finału PLS, a wygrana w choćby jednym meczu będzie sporym sukcesem. Trochę szkoda, bo przed sezonem, a i w jego trakcie, wydawało się, że będzie coś więcej. A będzie tylko 4 miejsce i puchar CEV.
2
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
rr778
Zgłoś komentarz
Zagumny nie zasluzyl na zadna statuetke. Byli od niego lepsi !! Moze wiec czas skonczyc z dawaniem na siłe MVP osobie z wygranej druzyny ??? MVP Achrem lub Ignaczak ! ASSECO przegralo mecz i Czytaj całość
rywalizacje, niestety juz po 1wszym meczu !!
4
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
cekaemista
Zgłoś komentarz
A nie mieli klapeczek .Ostatnio jak byłem w Kędzierzynie to trzaskali klapeczkami.
2
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Paweł Ciuba
Zgłoś komentarz
Siedziałem w strefie przed kibicami Zaksy na krzesełkach , co chwile jakiś jeden czy drugi kretyn z Kędzierzyna wchodził do strefy gdzie trzeba mieć zaproszenie lub karnet VIP , zaczepiał Czytaj całość
kibiców tam siedzących , prowokował przechodniów , a z tego co widziałem to do ochroniarzy też pyskowali non stop , flagami machali też tak aby dokuczać tam siedzącym kibicom . Więc nie ma co mówić o jakimś "bardzo kulturalnym zachowaniu" , jeśli idzie o hymn rzeczywiście nie buczeli ale za to walili w bębny jak nienormalni , jeden + dla kibiców z Kędzierzyna za to że pożegnali Naszego Kapitana brawami .
3
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Janusz Ciechanowski
Zgłoś komentarz
Oglądając dzisiejszy mecz byłem zbulwersowany postawą sędziów liniowych którzy wielokrotnie mylili się w ocenie czy piłka wpadła w boisko czy po za nie i tylko dzięki systemowi Czytaj całość
challenge pomyłki te były prostowane.Dlatego tego typu meczach sędziami liniowymi powinni być sędziowie neutralni a nie miejscowi.
3
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
rr778
Zgłoś komentarz
NIESTETY potwierdzilo sie ze Reovia to juz tylko papierowy mistrz, ktorego zawodnicy sa salbi, bez formy czy zle przygotowani. Miala byc wyrownana 12tka,a okazalo sie ze 75% wartosci druzyny to Czytaj całość
Alek. A co robi reszta? gdzie Veresz, Lotman, Konarski .. ZADEN z nich nie potrafi pociagnac druzyny do gry, walki, wygranej ! NIESTETY sam Igla nie da rady ..... POZIOM sedziowania slabiutki, ale najgorszym aktorem widowiska byl Drzyzga, ktory caly czas najezdzal na Resovie. ZENUJACY FACET bez klasy i obiektywizmu !!! WSTYD !
3
2
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
wislok
Zgłoś komentarz
ASprawa jest otwarta, rywalizacja pomiędzy tymi zespołami zawsze była wyrównana, poziom czołówki jest bardzo zbliżony, trudno tu mówić o zdecydowanych faworytach.
4
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
elodreip
Zgłoś komentarz
To stawia nas w katastrofalnej sytuacji. Ale dopóki piłka w grze, to nic nie jest przesądzone. Warunek jest jeden: Resovia musi uwierzyć w to, że może wygrać... Ze zwieszonymi głowami, z Czytaj całość
wsztrzymywaniem ręki nic z tego nie będzie. Nie mamy już nic do stracenia, trzeba pokazać charakter, zespołowość, waleczność, a może szczęście się odwróci. Trzeba zagrać dla kapitana który harował cały sezon, po to by znów stanąć z pucharem w ręku przed dziesiątkami tysięcy kibiców na rynku. Być może będzie mu to dane, ale trzeba walczyć także i dla niego!
Mecz w 3 pierwszych setach bardzo ładny, potem troche siatkówka dla rzeszowskich kibiców zeszła na dalszy plan. Świetna zmiana Lotmana, który ryzykował, nie wstrzymywał ręki, pobudzał kolegów. Tego nam trzeba, ogólnie widać było że Resovia scaliła się jako zespół, zaczęła się wspierać, szkoda, że zabrakło tego boiskowego lidera. Zejście Achrema wymusiło poniekąd zejście świetnie dysponowane Schoepsa i tu był chyba pies pogrzebany. A i jeszcze Igła chyba dał wyraźny sygnał, że jeśli Antiga ma wypisaną kadrę bez nazwiska Ignaczak, to powinien natychmiast je tam zamieścić. To nie jest sezon na eksperymenty, tu trzeba gości, którzy nie przestraszą się gry o wielką stawkę i zostawią na boisku więcej niż tylko umiejętności, a Ignaczak pokazał, że jest takim graczem! I oczywiście skandaliczne sędziowanie, jakość odbić które dopuszczali sędziowie zakrawała na skandal i chyba nie jeden wfista z gimnazjum łapał się za głowę patrząc jakie odbicia przechodzą na poziomie półfinału mistrzostw polski
6
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
slawek-80
Zgłoś komentarz
Możemy teraz gdybać, ale moim zdaniem Kowal popełnił kardynalny błąd ściągając z boiska Schopsa który był drugą siłą napędową w Resovii. Trzeba było zagrać pokerowo i Czytaj całość
wprowadzić na boisko Drzyzge za Tichacka. Konarski niestety po raz kolejny pokazał że do reprezentacji jeszcze mu daleko.
5
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
Zobacz więcej komentarzy (7)