Rafał Buszek: Temat reprezentacji na razie nie istnieje
W swoim pierwszym sezonie w Indykpolu AZS-ie Olsztyn Rafał Buszek z miejsca wyrósł na jednego z liderów drużyny. - W tym zespole wszyscy wiedzą, co mają robić – mówi przyjmujący.
Znakomicie grający w bieżącym sezonie Indykpol AZS Olsztyn na chwilę został przystopowany przez mistrza Polski, Asseco Resovię Rzeszów. Olsztynianie w sobotę zdobyli tylko jeden punkt, ale Rafał Buszek, jedna z najważniejszych i najjaśniejszych postaci w olsztyńskiej ekipie, a jednocześnie wciąż zawodnik Resovii, wypożyczony do AZS-u, jest i tak zadowolony z wyniku. - Jeden punkt z mistrzem Polski to dobry wynik. To jest drużyna, która pokazuje się nie tylko na polskich parkietach, ale i na europejskich. Ciężko się gra z takim przeciwnikiem, a nam udało się stoczyć cztery wyrównane sety. Nasza gra pod koniec trochę padła i w piątym secie nie mieliśmy już sił. Oni natomiast grali na swoim wysokim poziomie i dokończyli ten mecz.
Rafał Buszek, który w ubiegłym sezonie nie mieścił się w meczowej dwunastce mistrza Polski, teraz przeżywa prawdziwe odrodzenie. W AZS-ie imponuje stabilną formą i wszechstronnością. Skuteczny w ataku, przyjmuje najwięcej zagrywek w zespole, a przy tym sam regularnie utrudnia życie przyjmującym po drugiej stronie siatki swoją silną zagrywką. Bez wątpienia jest jednym z autorów wysokiego miejsca w tabeli ekipy Krzysztofa Stelmacha. W rozmowie z portalem SportoweFakty.pl zawodnik podkreśla, że w zespole każdy zna i dobrze wypełnia swoją rolę. - Praktycznie we dwóch z Michałem Żurkiem bierzemy przyjęcie na siebie. Fajnie, że to wychodzi. Każdy ma swoją rolę w zespole. Pablo Bengolea jest nam potrzebny w ataku i generalnie wszyscy wiedzą, co mają robić.
Na razie przed olsztynianami spotkanie w Bydgoszczy. Komplet punktów zdecydowanie umocniłby AZS na piątym miejscu i wciąż dawałby mu szansę na awans w tabeli. - Z Transferem Bydgoszcz wcale nie będzie łatwo wygrać na wyjeździe za trzy punkty - ocenia Rafał Buszek. - To będzie ciężkie spotkanie i trzeba będzie zagrać na 100 procent. Oni walczą, żeby być w ósemce, więc nie odpuszczą.
Mecz w Bydgoszczy zostanie rozegrany już w środę.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!