W czołówce bez zmian - podsumowanie 19 kolejki, I ligi mężczyzn

Jakub Artych 02 Lutego 2014, 20:03

Energa Pekpol Ostrołęka - KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z grupy BPS 2:3 (19:25, 25:20, 18:25, 29:27, 14:16)

Czwartkowe derby Mazowsza stały na wysokim poziomie. Borykający się z problemami kadrowymi Pekpol, podjął walkę z wyżej notowanym rywalem. Najbardziej emocjonujące były dwa ostatnie sety, które rozstrzygnęły się na przewagi. Co ciekawe już za kilka dni zespół z Siedlec czekają kolejne derby Mazowsza. 6 lutego podopieczni trenera Sławomira Gerymskiego podejmować będą Camper Wyszków.

MKS Banimex Będzin - Ślepsk Suwałki 3:0 (25:21, 27:25, 25:19)

• MKS Banimex Będzin i Cuprum Lubin zagrają w PlusLidze?!

Cuprum Mundo Lubin - Stal AZS PWSZ Nysa 3:0 (25:22, 26:24, 25:23)

Podopieczni Pawła Szabelskiego mają patent na drużynę z Nysy. Miedzowi z Lubina już trzeci raz w tym sezonie pokonali AZS Stal, która mimo porażki mogła z podniesioną głową opuścić Lubin, gdyż siatkarze Krzysztofa Wójcika okazali się wymagającym rywalem dla Cuprum. Dzięki wygranej gospodarze umocnili się na trzecim miejscu w rozgrywkach.

KS Camper Wyszków - UMKS Kęczanin Kęty 3:2 (24:26, 30:28, 22:25, 27:25, 15:13)

Zdziesiątkowany kontuzjami Kęczanin, okazał się wymagającym rywalem dla wicelidera z Wyszkowa. Podopieczni Jana Sucha równie dobrze mogli sobotni pojedynek zakończyć bez żadnego oczka. Drużyna z Kęt natomiast, która w spotkaniu z Camperem zagrała bez Mateusza Błasiaka, Michała Mysery oraz Marcina Kantora, zdobyła cenny punkt, który może pozwolić ekipie Marka Błasiaka w końcowym rozrachunku znaleźć się w play-off.

TKS Nascon Tychy - ASPS AVIA Świdnik 0:3 (18:25, 16:15, 20:25)

Siatkarze z Tych zawiedli na całej linii. W pojedynku beniaminków transmitowanym przez stację Orange Sport, podopieczni Grzegorza Słabego nie sprostali zespołowi ze Świdnika. O wyniku w dużej mierze zadecydował drugi set, w którym przyjezdni głównie za sprawą świetnie spisującego się Jakuba Peszko zdobyli 8 punktów z rzędu. Po niedzielnym zwycięstwie, Avia w dalszym ciągu pozostaje w grze o czołową ósemkę.

AGH 100RK AZS Kraków - Krispol Września 3:2 (25:12, 18:25, 22:25, 25:22, 15:12)

Pięciosetowego boju byli świadkami kibice w Krakowie. Beniaminek z Małopolski w drugiej rundzie udowadnia, iż nie jest chłopcem do bicia. Gospodarze szczególnie w drugim i trzecim secie popełnili sporo błędów własnych, które uniemożliwiły im wygranie tych partii. Mimo problemów, podopiecznym Wojciecha Kaszy udało się doprowadzić do tie-breka, który padł łupem ekipy z grodu Kraka. Dzięki wygranej AGH do 8. miejsca w tabeli traci już tylko cztery punkty.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!