Zmienniczki dobrze się spisywały - komentarze po meczu Siódemka SK bank Legionovia - Pałac Bydgoszcz

Monika Naczk i Kinga Bąk podkreśliły bardzo ważną rolę Aleksandry Wójcik i Karoliny Szymańskiej w zwycięstwie za trzy punkty Siódemki SK bank Legionovii.

Kinga Popiołek
Kinga Popiołek

Monika Naczk (kapitan Pałacu Bydgoszcz): Serdecznie gratuluję zespołowi z Legionowa dobrego meczu i zdobycia trzech ważnych punktów. Wiedziałyśmy, że rywalki zagrają z nożem na gardle, ale nie spodziewałam się, że mając przewagę nie będziemy potrafiły dowieźć jej do końca. To boli, bo mamy przed sobą bardzo ważną część sezonu i każde zwycięstwo w secie pomogłoby nam podbudować pewność siebie, a tak znowu jesteśmy w punkcie wyjścia. Dobre wejście zanotowały Ola Wójcik i Karolina Szymańska, które spełniły swoje zadanie.

Kinga Bąk (kapitan Siódemki SK bank Legionovii): Cieszymy się z 3 punktów, doskonale zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że może nie będzie to ładny mecz, ale ważny. Rywalki w końcówce drugiego seta popełniły wiele błędów, co nam pomogło. Karolina i Ola wzięły na siebie ciężar gry w ważnych momentach - zmienniczki się dzisiaj dobrze spisywały. Jesteśmy zespołem, który wygrywa mecze wtedy, kiedy się wszystkie uzupełniamy.

Rafał Gąsior (trener Pałacu Bydgoszcz): Jestem w niezręcznej roli, bo dziewczyny ujęły już wszystko. Szkoda nam drugiego seta, bo prowadziliśmy i nie wytrzymaliśmy w kocówce. Może z braku doświadczenia, chłodnej głowy... Próbowaliśmy kontynuować grę w trzecim secie ale nie udało się.

Maciej Kosmol (trener Siódemki SK bank Legionovii): Dużo nerwów w tym meczu, ale byliśmy na to przygotowani, chociaż może nie na takie. Fajnie, że odrobiliśmy straty w drugim secie. W trzecim secie znowu pojawił się błąd i za nim dołek. Najważniejsze jednak, ze wygraliśmy, zdobyliśmy trzy punkty i dalej liczymy się w walce o play-off.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×