Zwycięska inauguracja Mineralnych - relacja z meczu Haifa Volleyball - Polski Cukier Fakro Muszyna

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki Fakro Banku BPS Muszyna od zwycięstwa rozpoczęły zmagania w Pucharze CEV. W meczu I rundy Mineralne pokonały izraelski Haifa Volleyball 3:1.

Przed meczem I rundy Pucharu CEV Izraelski zespół Haifa Volleyball stanowił dla sztabu szkoleniowego zespołu z Muszyny sporą zagadkę. Jak się jednak okazało, niewielka wiedza na temat drużyny rywalek nie przeszkodziła Mineralnym w odniesieniu łatwego, choć nie gładkiego, zwycięstwa. Falstart w trzecim secie kosztował bowiem podopieczne Bogdana Serwińskiego straconą partię.

Mimo że rywal nie należy do europejskiej czołówki, a nawet 1. ligi, ekipa z Muszyny rozpoczęła mecz w optymalnym zestawieniu z Karoliną Różycką i Aleksandrą Jagieło na przyjęciu. Słabszy początek w wykonaniu polskiej ekipy sprawił, że na pierwszej przerwie technicznej dość niespodziewanie to miejscowe prowadziły 8:7. Brązowe medalistki mistrzostw Polski z biegiem czasu zaczęły jednak łapać swój rytm i jeszcze przed drugą przerwą techniczną wysforowały się na trzypunktowe prowadzenie (16:13). Po niej, zespół z Izraela prezentował się już znacznie słabiej. Znakomite zagrywki przyjezdnych sprawiły natomiast, że dystans dzielący obie ekipy dodatkowo się powiększył (22:17), dzięki czemu grające konsekwentnie Muszynianki bez większych kłopotów dowiozły przewagę do końca seta.

Drugą partię Mineralne rozpoczęły od serii znakomitych zagrywek Magdaleny Mazurek i prowadzenia 5:0. Wyraźna przewaga w znacznym stopniu ułatwiła grę Mineralnym, które grając na luzie prezentowały się znacznie lepiej, niż miało to miejsce w pierwszej odsłonie. Izraelitki co prawda w pewnym momencie zdołały zniwelować stratę do 3 oczek (9:6) jednak kilka udanych zagrań Karoliny Różyckiej sprawiło, że na tablicy wyników pojawił się rezultat 12:6. Od tego momentu gospodynie nie były już w stanie zbliżyć się do przyjezdnych na mniej niż 5 punktów. Po drugiej przerwie technicznej, Bogdan Serwiński widząc wyraźną przewagę swoich podopiecznych (18:10) postanowił dać szansę gry rezerwowym. Na boisku pojawiły się więc Natalia Kurnikowska i Justyna Sosnowska. To jednak nie odmieniło losów seta. Siatkarki z Haify popełniały bowiem sporo błędów i ostatecznie uległy polskiej ekipie 13:25.

W tym momencie wydawało się, że mecz nieuchronnie zbliża się do końca, a przypieczętowanie zwycięstwa Mineralnych nastąpi w trzeciej partii. Tym bardziej, że na placu gry w porównaniu z wyjściowym składem zaszła tylko jedna zmiana (Kurnikowska za Piątek). Okazało się jednak, że ambitne Izraelitki nie zamierzały spasować. Do pierwszej przerwy technicznej gra toczyła się punkt za punkt, jednak po niej do głosu doszły miejscowe, które od stanu 10:8 zdobyły cztery kolejne punkty. Dobra zagrywka Aleksandry Jagieło i ataki Natalii Kurnikowskiej pozwoliły co prawda chwilę później zmniejszyć straty do dwóch oczek (14:15), jednak podopieczne Bogdana Serwińskiego nie poszły za ciosem. W końcówce po wygranej przepychance na siatce przez Magdalenę Mazurek na tablicy świetlnej pojawił się rezultat remisowy 20:20, jednak to był ostatni tak korzystny rezultat w tym secie dla Mineralnych. Decydujący głos należał bowiem do gospodyń, które po ataku w antenkę Aleksandry Jagieło mogły cieszyć się ze zwycieskiej partii.

Przegrana najwyraźniej zmobilizowała polski zespół, który w ostatniej odsłonie zdemolował swoje przeciwniczki. Znakomita gra Sylwii Wojcieskiej oraz Aleksandry Jagieło sprawiła, że Izraelitki nawet przez moment nie były w stanie zbliżyć się do swoich przeciwniczek, a prowadzenie Mineralnych wzrastało błyskawicznie (8:1, 16:7, 21:7). W tej sytuacji trener Serwiński zdecydował się dać szansę występu także rezerwowej rozgrywającej Gabrieli Jasińskiej. Miejscowe straciły jednak ochotę do walki i gładko przegrały 9:25.   Haifa Volleyball - Polski Cukier Fakro Muszyna 1:3 (18:25, 13:25, 25:22, 9:25)

Polski Cukier Fakro Muszyna: Różycka, Mazurek, Piątek, Wojcieska, Plchotova, Jagieło, Maj (libero) oraz Jasińska, Sosnowska, Kurnikowska.

Mecz rewanżowy rozegrany zostanie 30 października 2013r. o godz. 20:30

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Źródło artykułu:
Komentarze (0)