Agnieszka Kąkolewska: Nie ma zbyt dużej przepaści między Niemkami a Kazaszkami
Agnieszka Kąkolewska bez większej tremy gra w kolejnych spotkaniach reprezentacji siatkarek, wychodząc w nich w podstawowym składzie. Sama przyznaje, że jest tym faktem nieco zaskoczona.
Miłosz Marek
- Kazachstan to zespół inny, niż te, z którymi grałyśmy do tej pory. Mają wiele kombinacji, to było coś zupełnie innego, dlatego analizowałyśmy to dużo wcześniej. Wiedziałyśmy jak zagrywać, blokować i myślę, że stąd to zwycięstwo - oceniła piątkowe spotkanie Agnieszka Kąkolewska, która po raz kolejny znalazła uznanie w oczach Piotra Makowskiego i wyszła na parkiet w podstawowym ustawieniu.Młoda środkowa swoją reprezentacyjną karierę rozpoczęła już w poprzednim roku. Teraz jednak odgrywa znaczącą rolę. - Dla mnie to duży przeskok z I ligi do Orlen Ligi, a co dopiero do reprezentacji. Uczę się wiele od starszych, bardziej doświadczonych dziewczyn i to pomoże mi w dalszej grze - przyznaje.
Agnieszka Kąkolewska poczyna sobie coraz śmielej w narodowej kadrze
Kąkolewska przekonuje, że nie należy przeceniać sobotnich rywalek, które są w zasięgu biało-czerwonych. - Niemki grały tie-breaka z Kazachstanem, więc myślę, że nie ma zbyt wielkiej przepaści między tymi zespołami - zakończyła młoda siatkarka.
WGP: Starzy znajomi o kolejne punkty - zapowiedź spotkania Polska - Niemcy
nowa
Zgłoś komentarz
