WGP gr. C: Spore problemy Turczynek
Póki co zdecydowana większość spotkań w World Grand Prix kończy się w trzech setach. Nie inaczej było w meczu Turcji z Tajlandią, choć trzeba przyznać, że ekipa znad Bosforu miała spore problemy.
W drugiej odsłonie żadnej z drużyn nie udało się "odskoczyć" na więcej niż 3 punkty. Tajki wygrywały nawet 8:6, lecz nie cieszyły się zbyt długo z takiego stanu rzeczy. Podobnie jak to miało miejsce wcześniej, chłodną głową wykazały się Turczynki.
Następna i, jak się później okazało, ostatnia część od początku należała do gospodyń. One dyktowały warunki i tempo gry, prowadząc 8:2 i 15:10. Co prawda rywalki zniwelowały różnicę do trzech "oczek" (19:22), lecz nie zdołały odwrócić losów tego seta.
Turcję do sukcesu poprowadziły Neslihan i Seda, autorki 19 i 17 punktów, natomiast w szeregach przeciwniczek na słowa uznania zasłużyła Onuma Sittirak - 15 "oczek".
Turcja - Tajlandia 3:0 (25:23, 26:24, 25:22)
Turcja: Seda, Bahar, Gözde, Naz, Busra, Neslihan, Gizem (libero) oraz Guldeniz, Polen, Ozge.
Tajlandia: Thatdao, Pleumjit, Onuma, Wilavan, Nootsara, Malika, Piyanut (libero) oraz Tapaphaipun, Pornpun, Kaewkalaya, Ajcharaporn.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.