Zagrywka kluczem do sukcesu
W porównaniu do piątkowego, zakończonego remisem 2:2 meczu, trener ZAK S.A. Krzysztof Stelmach dał nieco czasu na niezbędny odpoczynek środkowemu - Robertowi Szczerbaniukowi. Poza tym szkoleniowiec desygnował do gry wszystkich swoich zawodników, biorących aktualnie udział w przygotowaniach do nowego sezonu.
W dwóch partiach zagrał zatem, wracający na parkiet po operacji kolana, kanadyjski przyjmujący Dan Lewis. Kilka udanych zagrań zaprezentował inny nowy przyjmujący zespołu z Kędzierzyna, Michał Ruciak.
Kazimierz Pietrzyk, prezes ZAK S.A., twierdzi, iż na razie trudno jest porównywać obie drużyny, bo Czesi już za tydzień zaczynają sezon i są na zupełnie innym etapie przygotowań. Rywale kędzierzynian zagrali w najsilniejszym składzie i wyraźnie mają już za sobą etap budowania siły.
Zawodnicy kędzierzyńskiego zespołu - po okresie ciężkich treningów - są jeszcze wolni i ociężali, ale zagrali całkiem przyzwoicie. Nowi gracze udowodnili, że podczas sezonu powinni podnieść poziom sportowy swojej drużyny - wszyscy zagrywali mocno i co najważniejsze – rzadko mylili się w polu serwisowym.
Do niecodziennej sytuacji doszło w drugim secie, który kędzierzynianie wygrali do 7. Znaczący udział w osiągnięciu tego rezultatu miał nowy atakujący - Dominik Witczak, który rozbił rywali mocną zagrywką – to przy jego serwisie gospodarze zdobyli osiem punktów z rzędu.
Trener Krzysztof Stelmach nie mógł skorzystać z wszystkich zawodników, będących w kadrze drużyny - Jakub Novotny walczył z reprezentacją Czech o awans do mistrzostw Europy, Grzegorz Wójtowicz przebywa na zgrupowaniu kadry juniorów, a kanadyjski przyjmujący Terence Martin jeszcze nie dojechał do Kędzierzyna. W tym tygodniu w klubie powinni się zameldować już wszyscy gracze.
Kolejnym sprawdzianem drużyny przed nowym sezonem będzie międzynarodowy turniej w Zdzieszowicach (Memoriał Leszka Kuśmierczyka), który rozegrany zostanie w najbliższy weekend, 19-21 września, w hali MGOKSiR przy ul. Góry Św. Anny. Poza ZAK S.A. w zawodach będą uczestniczyć: Resovia Rzeszów, Jastrzębski Węgiel i beniaminek ekstraklasy - Trefl Gdańsk.
