Rekordowe zwycięstwo w Pucharze Rumunii!

Zespół Stiinta Bacau bez wątpienia już teraz zapisał się nie tylko w historii rumuńskiej, ale również światowej siatkówki. Podopieczne Florina Grapa w rekordowych rozmiarach pokonały Tomis Constanta.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski

Stiinta Bacau - 2004 Tomis Constanta 3:0 (25:4, 25:0, 25:6)

Podane przez nas wyniki setów nie są błędne! W zespole z Constanty wystąpiły zawodniczki urodzone w latach 1998-1999. Seniorki postanowiły bowiem w ten sposób zaprotestować, przeciwko polityce klubu, który od czterech miesięcy nie wypłacił swoim siatkarkom wynagrodzenia. Całe starcie, trwało mniej niż 45 minut, a zawodniczki z Bacau bez najmniejszych kłopotów zapewniły sobie awans do meczu finałowego rozgrywek Pucharu Rumunii.

Bez wątpienia do historii przejdzie nie tylko wynik, ale również seria 25 (!) zagrywek, które w drugiej partii wykonała rozgrywająca drużyny z Bacau Sabina Miclea-Grigoruta, która w drugiej odsłonie od początku do końca partii nie opuściła pola zagrywki!

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Sabina Miclea-Grigoruta zapisała się nie tylko w historii rumuńskiej, ale również światowej siatkówki (fot. emediabacau.ro) Sabina Miclea-Grigoruta zapisała się nie tylko w historii rumuńskiej, ale również światowej siatkówki (fot. emediabacau.ro)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×