Czujemy wielki niedosyt - komentarze po spotkaniu Asseco Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Sobotni mecz Resovii z ZAKSĄ był niezwykle zaciętym pojedynkiem. Ostatecznie wygrali mistrzowie Polski. Po spotkaniu trenerzy i kapitanowie zwrócili głównie uwagę na falującą grę obydwu ekip.

Tomasz Stawarski
Tomasz Stawarski

Michał Ruciak (kapitan ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): Resovia zagrała lepiej od nas. Szkoda pierwszego i trzeciego seta, w których gra była na przewagi i może gdyby udało nam się wygrać, któregoś z nich mecz wyglądał by inaczej. Czujemy niedosyt, bo my zawsze chcemy wygrywać.

Olieg Achrem (kapitan Asseco Resovii Rzeszów): Mieliśmy dzisiaj ciężkiego rywala i dobrze, że wygraliśmy. Liczy się zwycięstwo, straciliśmy jeden punkt, lecz dla nas najważniejsze jest pokonanie ZAKSY. Chcemy nabrać przede wszystkim pewności. Mamy swoje problemy, nasza gra faluje, nie gramy cały czas na jednym poziomie. Mamy jeszcze nad czym pracować, żeby powalczyć i w lidze i LM.

Daniel Castellani (trener ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): Naszym największym kłopotem są końcówki setów, gdzie mamy szansę na ich wygranie i nie potrafimy przeważyć szali zwycięstwa na naszą korzyść. Musimy też popracować nad presją w tie-breakach.

Andrzej Kowal (trener Asseco Resovii Rzeszów): Gra była na dobrym poziomie. Niestety ulegliśmy ZAKSIE w podstawowych elementach siatkarskich jakimi są przyjęcie i zagrywka, byli w tym od nas zdecydowanie lepsi. To zaważyło na wyniku 3:2. Było to ciężkie spotkanie i oba zespoły nie grały jeszcze na swoim poziomie, ale ja uważam, że najważniejsze będą play-offy. Cieszymy się z dwóch punktów, przed nami kolejne spotkanie.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×