Dejan Vincić: Na takie traktowanie na pewno nie zasłużyłem
Dejan Vincić po odejściu ze Skry narzeka na niesprawiedliwe traktowanie swojej osoby ze strony Jacka Nawrockiego. - Pomiędzy mną a trenerem nie było żadnego dialogu. - mówi.
Jak wiadomo atmosferę w zespole budują zwycięstwa, a PGE Skra Bełchatów wygrywa w ostatnim czasie mecz za meczem. - Wśród chłopców jest dobra atmosfera, ale to głównie za sprawą dobrych występów w Lidze Mistrzów. Obawiam się, jak to będzie w przyszłości - stwierdził Vincić.
Słoweński rozgrywający po odejściu z bełchatowskiego klubu szczególnie dobrze wypowiada się o swoich relacjach z prezesem Konradem Piechockim. - Chciałbym wyjaśnić szczegóły i jest to kolejny pozytywny ruch ze strony prezesa Skry, który zadbał o to, że wszystko zostało mi wypłacone.
Dejan Vincić po nieudanym transferze do Polski, nie wie jak będzie wyglądała jego najbliższa przyszłość i obecnie chce trochę odpocząć od siatkówki. - I co dalej? Najpierw chciałbym spędzić trochę czasu z rodziną, a potem mam nadzieję, że znajdę dobry klub, lecz dla mojej pozycji jest to bardzo niewygodny czas. Mam ofertę z Polski, ale to jest klub, który walczy na dole tabeli, więc jest to dla mnie nie do zaakceptowania - zakończył rozgrywający reprezentacji Słowenii.
Markowa zagrywka: Odważna decyzja Skry
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.