Rosyjskie media: Szkoda Kurka, Grozer sam meczu nie wygra

Tomasz Rosiński 04 Października 2012, 10:25

Szkoda Kurka, ale porażka nie tylko z powodu jego kontuzji

Rosyjskie media żałują, że nowy przyjmujący Dynama Moskwa Bartosz Kurek, doznał kontuzji skręcenia stawu skokowego w początkowej fazie spotkania z Iskrą Odincowo i będzie musiał pauzować od 2 do 3 tygodni. Dynamo ostatecznie przegrało ten mecz 1:3, a po tej porażce trener Jurij Czerednik powiedział: - Oczywiście, uraz Kurka pewno miał wpływ na wynik meczu. Szkoda, że ​​tak się stało, ale wierzę, że Markin, który go zastąpił, pokaże dobrą grę. Myślę, że przegraliśmy nie tylko ze względu na utratę Kurka, a po prostu zagraliśmy słabiej niż Iskra.

De Giorgi zadowolony z wyniku, nie zaś z gry

Włoski trener Fakieła Nowy Urengoj, Ferdinando De Giorgi, po zwycięstwie nad Lokomotiwem Charków przyznał, że w grze jego podopiecznych jest jeszcze sporo mankamentów. - Zdobyliśmy trzy punkty i jest to pozytywny wynik, ale w naszej grze było zbyt wiele niedociągnięć. Jest to powód do jeszcze cięższej pracy, a my na pewno będziemy to robić.

Bombardier Schmitt

Kanadyjski atakujący Iskry Odincowo, Gavin Schmitt, nie spuszcza z tonu i po raz kolejny okazał się najlepszym punktującym spotkania. Po zdobyciu 41 punktów w meczu I kolejki Superligi z Fakiełem Nowy Urengoj, tym razem uzbierał ich 27 w rywalizacji z Dynamem. Obecnie jego średnia wynosi 34 punktów na jedno spotkanie.

19 punktów Grozera nie pomogło Biełgorie, show Nilssona

Najbardziej utytułowany klub w Rosji, Biełgorie Biełgorod, zanotował fatalny początek sezonu. Lwy poniosły drugą porażkę, tym razem po tie-breaku z uczestnikiem Ligi Mistrzów Lokomotiwem Nowosybirsk, w barwach, którego 28 punktów zdobył były atakujący Farta Kielce, Marcus Nilsson. Dla Biełgorie 19 "oczek" na swoim koncie zapisał Georg Grozer, najlepszy punktujący w swoim zespole. W klubie z Biełgorodu oprócz Niemca tylko jeden zawodnik w ciągu pięciosetowego pojedynku zapisał na swoim koncie dwucyfrową liczbę punktów, a mianowicie Dmitrij Muserski.