Kęczanin Kęty i Czarni Radom zagrają w pierwszej lidze

Znamy już dwie drużyny, które w sezonie 2012/2013 zagrają na zapleczu siatkarskiej ekstraklasy. Z Turnieju Mistrzów, rozegranego w Kętach, awans wywalczyły: gospodarz oraz Czarni. Radomianie mogli świętować już w sobotę. Kęczanin musiał natomiast pokonać w niedzielę AKS Rzeszów.

Piotr Dobrowolski
Piotr Dobrowolski

Oficjalne otwarcie zmagań w Kętach rozpoczęła miła uroczystość. Władze samorządowe okolicznościowym pucharem wyróżniły Piotra Gruszkę, byłego kapitana reprezentacji Polski, związanego z klubem.

W pierwszym meczu turnieju zmierzyły się ze sobą AKS Resovia Rzeszów i AZS UAM Poznań. Pełne emocji i dramaturgii spotkanie wygrały rezerwy mistrza Polski. Choć przez półtora seta lepiej prezentowali się Akademicy - skuteczna postawa w końcówce premierowej partii i prowadzenie 16:10 w drugiej - to rzeszowianie zdołali zniwelować stratę i doprowadzić do remisu. O losach tego starcia musiał decydować tie-break. W kluczowych momentach więcej "zimnej krwi" zachowali zawodnicy AKS-u.

Drugi piątkowy pojedynek nie przyniósł tak wielu emocji. Radomianie wygrali na przewagi dwie pierwsze odsłony meczu z gospodarzem. Gdy odrobili kilkupunktową stratę w trzeciej części, wydawało się, że odniosą szybkie zwycięstwo. Tak się jednak nie stało. Przed czwartą partią trener Wojciech Stępień zdecydował się wprowadzić na parkiet Daniela Górskiego. To posunięcie okazało się "strzałem w dziesiątkę", gdyż swoją zagrywką ten zawodnik wypracował przewagę, której jego zespół nie oddał już do końca i mógł się cieszyć z wygranej.

Wyniki pierwszego dnia:

KU AZS UAM Poznań - AKS Resovia Rzeszów 2:3 (25:22, 23:25, 19:25, 25:19, 12:15)
RCS Czarni Radom - UMKS Kęczanin Kęty 3:1 (25:23, 29:27, 20:25, 25:21)

***

W sobotę oba spotkania kończyły się dopiero po tie-breakach. Najpierw, w starciu drużyn uchodzących za głównych faworytów imprezy, radomianie ograli AKS, mimo iż przegrywali już 0:2. Wysoko przegrany drugi set mógł zniechęcić podopiecznych Wojciecha Stępnia, jednak wykrzesali oni z siebie na tyle motywacji, że w trzech następnych częściach przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Ze zniecierpliwieniem oczekiwali więc na rezultat drugiego pojedynku - wygrana Kęczanina z AZS-em dawała im bowiem pewny awans.

Gospodarze rozpoczęli od "mocnego uderzenia", triumfując w pierwszym secie 25:15. Przegrali jednak dwie kolejne odsłony, wobec czego znaleźli się "pod ścianą". Poradzili sobie z presją i z pomocą kibiców odnieśli zwycięstwo, przedłużające ich szanse na znalezienie się w stawce pierwszoligowców.

Wyniki drugiego dnia:

RCS Czarni Radom - AKS Resovia Rzeszów 3:2 (23:25, 17:25, 25:20, 25:21, 15:13)
AZS UAM Poznań - UMKS Kęczanin Kęty 2:3 (15:25, 25:22, 27:25, 22:25, 11:15)

***

Stare siatkarskie porzekadło, że "kto nie wygrywa 3:0, ten przegrywa 2:3", znalazło odzwierciedlenie już w pierwszym meczu trzeciego dnia turnieju. W starciu dedydującym o tym, kto z dwójki AKS Rzeszów - Kęczanin awansuje do pierwszej ligi, działy się rzeczy wręcz nieprawdopodobne. Gospodarz przegrywał już 0:2, by ostatecznie wygrać 3:2. Poza pierwszą partią, pozostałe dostarczyły emocji. Wszystkich sympatyków oraz zapewne samych zawodników i sztab szkoleniowy ekipy z Kęt do czerwoności rozgrzała zwłaszcza czwarta odsłona, w której drużyna organizująca Turniej Mistrzów wygrała po walce na przewagi 30:28! W tie-breaku poszła już "za ciosem".

Kończąca zmagania potyczka Czarnych z Akademikami nie miała już większego znaczenia. Niemniej jednak, trener Wojciech Stępień zapowiadał: - Skład jest zmieniony, ale zawodnicy do spełnienia mają konkretne zadanie. Nasz udział chcemy zakończyć zwycięstwem - podkreślał. W meczowej kadrze zabrakło Marcina Kocika, Pawła Bilińskiego i Roberta Prygla. Ostatecznie radomianie przegrali 0:3.

Wyniki trzeciego dnia:

UMKS Kęczanin Kęty - AKS Resovia Rzeszów 3:2 (18:25, 22:25, 25:22, 30:28, 15:13)
RCS Czarni Radom - AZS UAM Poznań 0:3 (23:25, 20:25, 21:25)

Końcowa klasyfikacja:

1. UMKS Kęczanin Kęty
2. RCS Czarni Radom
3. AZS UAM Poznań
4. AKS Resovia Rzeszów

Składy zespołów:

Kęczanin: Kapuśniak, Błasiak, Biegun, Kubica, Gaweł, Gliniecki, Mamica, Szpyrka, Faron, Raniszewski, Muchewicz, Cymerman (libero)
Czarni: Gonciarz, Kocik, Ostrowski, Prygiel, Gutkowski, Staniec, Górski, Szumielewicz, Kleczaj, Michalski, Skwarek, Pszenny, Surma, Biliński (libero), Filipowicz (libero)
AZS UAM: Wojnowski, Radomski, Murdzia, Janiak, Górski, Bukowski, Piórkowski, Zapaśnik, Józefczak, Karnowski, Kowalski, Pachliński (libero)
AKS: Kowalski, Długosz, Pałka, Nożewski, Peszko, Dryja, Świst, Durski, Pszonka, Nieckarz, Chybiński, Głód (libero).

Najlepsi zawodnicy poszczególnych drużyn:

Mateusz Błasiak - Kęczanin
Robert Prygiel - Czarni
Piotr Janiak - AZS UAM
Dawid Dryja - AKS

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×