Witold Chwastyniak: Będziemy w pierwszej ósemce
W pierwszym spotkaniu 11. kolejki na zapleczu PlusLigi, w Siedlcach miejscowy KPS Jadar pokonał po pięcosetowym boju MCKiS Energetyka Jaworzno. Dla gospodarzy było to czwarte zwycięstwo w I lidze. - Myślę, że w drugiej rundzie zdobędziemy dużo więcej tych punktów i będziemy w ósemce - powiedział w rozmowie z naszym portalem, Witold Chwastyniak, kapitan KPS.
Jakub Artych
Piątkowe spotkanie zapowiadało się bardzo interesująco. Mimo iż obie drużyny w tym sezonie walczą o zupełnie inne cele, to atut własnej hali sprawiał, że siedlczanie nie stali na straconej pozycji w spotkaniu z podopieczni Sławomira Gerymskiego. Zawodnicy KPS-u Jadar po emocjonującym pojedynku pokonali MCKiS Energetyka Jaworzno 3:2. Z pewnością w obozie siedleckiej drużyny pozostał lekki niedosyt, gdyż siedlczanie prowadzili już w tym spotkaniu 2:0 i mieli dwie piłki meczowe w trzeciej partii. A wiadomo, iż punkty ekipie z Mazowsza są obecnie bardzo potrzebne.
- Szkoda straconego punktu. Jednak w perspektywie tego, że prowadziliśmy 2:0, a potem dwie partie przegraliśmy, cieszy nasza postawa w piątym secie, w którym potrafiliśmy się zebrać i wygrać ten pojedynek. Było to zupełnie inne spotkanie niż w poprzedniej kolejce w Będzinie. Było więcej woli walki z naszej strony. Założenia taktyczne były praktycznie wszystkie spełnione. Szkoda trzeciego seta, gdzie mieliśmy piłki meczowe. Na dodatek było kilka decyzji sędziowskich dla mnie niezrozumiałych. Cieszymy się jednak z dwóch punktów. Za tydzień mamy mecz u siebie, który postaramy się wygrać za trzy punkty - powiedział po spotkaniu w rozmowie z naszym portalem Witold Chwastyniak, kapitan KPS Jadar Siedlce.
W pierwszych dwóch odsłonach zawodnicy KPS-u pewnie pokonali swoich rywali. W tych partiach miejscowi bardzo dobre blokowali i mocno zagrywali. Co było przyczyną porażki w kolejnej odsłonie? - Za dużo punktów nam uciekło w przyjęciu. Chłopacy byli trochę za bardzo spięci. Dalej w naszym zespole pojawia się nerwowość, którą musimy wyeliminować. Chociaż trzeba zaznaczyć, iż nasza gra wygląda coraz lepiej. Do drugiej rundy przystępujemy z optymizmem. Myślę, że w kolejnej rundzie zdobędziemy o wiele więcej punktów - analizuje doświadczony środkowy.