ME: Ćwierćfinał dla Polski, mistrzostwa już bez gospodarzy! - relacja z meczu Czechy - Polska
Po porażce w Memoriale Wagnera z reprezentacją Czech wszyscy obawiali się ponownego spotkania z nimi na mistrzostwach Europy. Biało-czerwoni pokazali jednak charakter i zwyciężyli w barażu z gospodarzami 3:1. W ćwierćfinale spotkają się ze Słowakami, którzy jak dotąd mają na swoim koncie komplet zwycięstw. Wynik nie odzwierciedla jednak tego co działo się na boisku, spotkanie było bardzo wyrównane i momentami bardzo dramatyczne.
Joanna Sikora
Nasza reprezentacja po raz pierwszy objęła prowadzenie w meczu po kontrze Piotra Gruszki (2:3). Biało-czerwoni w początkowej fazie seta popełniali błędy i nie umieli wykorzystać szans, jakie dawali im przeciwnicy. Przy stanie 6:3 dla gospodarzy o czas poprosił Andrea Anastasi. Dobra zagrywka po stronie Polaków nie do końca dawała odzwierciedlenie na kontrach. Przewaga Czechów stopniała po bloku Marcina Możdżonka. Skuteczny w ataku był Petr Platenik. Naszemu atakującemu udało się doprowadzić do remisu po obiciu rąk przeciwników. W drużynie mistrzów Europy zaczął z powodzeniem funkcjonować blok (12:14). Przewaga jednak szybko stopniała. Na drugą przerwę techniczną schodziliśmy z dwoma oczkami więcej niż gospodarze. Błędy sędziów nie pozwoliły biało-czerwonym zdekoncentrować się, walka toczyła się punkt za punkt. Trudna akcja w walce o 21. punkt zakończyła się atakiem Bartosza Kurka. Widać było, że siatkarze Jana Svobody są pod presją i nie unikają błędów. Pomyłka Platenika dała nam setbola. Waleczni gospodarze obronili dwie piłki setowe, lecz partię zakończył Piotr Nowakowski atakiem ze środka.
Zagrywka Michała Ruciaka spowodowała, że uzyskaliśmy dwa punkty przewagi (1:3). Świetnie grał Piotr Nowakowski. Nie radziliśmy sobie z serwisami Lukasa Tichacka i przez to gospodarze doprowadzili do remisu. Nasz rozgrywający często posyłał piłki do środkowych, którzy odwdzięczali mu się wygranymi akcjami. Autowy atak Michała Ruciaka i było 10:8. Za chwilę przyjmujący zrekompensował kolegom pomyłkę, lecz nadal na tablicy wyników Czesi mieli 2-punktową przewagę. Biało-czerwoni nie mogli zatrzymać nieomylnego Jana Stokra, który popisywał się nie tylko mocnymi ataki, ale również skutecznymi plasami. Jeszcze przed drugim czasem technicznym zawodnicy Anastasiego odrobili stratę, po tym jak Bartosz Kurek wykonał pipe’a. Po przerwie nasi sąsiedzi znowu odskoczyli na dwa oczka, dzięki skutecznej grze atakującego Trentino Volley. Potrójny blok reprezentantów Polski zatrzymał Platenika (18:18). Czeski trener postanowił wziąć czas po błędzie Stokra. Asa serwisowego zapisał na swoim koncie Michał Ruciak (18:20). Kolejna mocna zagrywka przyjmującego ZAKSY pozwoliła nam skończyć kontrę i tym samym prowadziliśmy już trzema punktami. Pomyłka Bartosza Kurka w ataku sprawiła, iż przewaga Polaków topniała. Błąd mistrzów Europy dał Czechom remis. Nowy rozgrywający Resovii Rzeszów ucelował w przyjęciu Kurka (23:22). „Kiwka” Stokra dała gospodarzom piłkę setową. Nerwowa końcówka i błędy biało-czerwonych nie pozwoliły nam na zwycięstwo w tym secie.
Początek trzeciej partii to dobre otwarcie Czechów. Ponownie prym wiódł Jan Stokr, a nasi reprezentanci nie potrafili znaleźć recepty na jego ataki. Szczęśliwa zagrywka Jakuba Veselego i gospodarze uzyskali przewagę trzech oczek. Na pierwszą przerwę techniczną sprowadził naszych sąsiadów ich atakujący (8:4). Do dobrej gry powrócił Bartosz Kurek. Nasi reprezentanci zatrzymali Stokra. Czesi grali jak natchnieni i systematycznie powiększali przewagę. Udało im się wzmocnić zagrywkę, dzięki czemu grało im się pewniej (16:10). Gospodarze świetnie spisywali się w obronie i kończyli większość akcji. U biało-czerwonych nie widać było takiej radości gry, jak u ich przeciwników. Podopieczni Jana Svobody cały czas mieli przewagę, lecz w końcówce Polacy zaczęli odrabiać straty, głównie dzięki grze w bloku. Przewaga stopniała jeszcze bardziej po kolejnym zatrzymaniu Jana Stokra. Na zagrywce stanął Michał Kubiak i wyrównaliśmy, po 22. Szykowała się kolejna, nerwowa końcówka. Pierwszego setbola obronił Kurek. W końcówce dużo punktów zdobył nasz środek. Czesi nie wykorzystali pięciu piłek setowych, za to w szeregach biało-czerwonych udało się zwyciężyć za trzecim razem, po potrójnym bloku na atakującym Trentino i kontrze Kurka.
Poprzedni set uskrzydlił naszą drużynę, co zaowocowało na początku czwartej partii. Udało nam się wyjść na prowadzenie. Dobrze radził sobie Michał Kubiak. Przechodzącą piłkę skończył Łukasz Żygadło i było 4:8. Mistrzowie Europy kontrolowali sytuację na boisku, a u Czechów widać było niepewność i obawę przed popełnieniem błędów przy zagrywce. Bardzo dobrą zmianę już w trzecim secie dał Jakub Jarosz. Sprytem w kolejnej akcji popisał się Michał Kubiak, dzięki czemu przewaga biało-czerwonych utrzymywała się. Po drugiej przerwie technicznej siatkarze Anastasiego nie zamierzali odpuszczać i zachowywali dużo spokoju na parkiecie. Błędy kumulowały się u gospodarzy, a zatem prowadzenie Polaków zwiększyło się do sześciu oczek. Nieomylni w tej partii byli nasi środkowi. Dodatkowo w końcówce Kubiak zaprezentował świetną zagrywkę. Mecz zakończył się atakiem Kurka i tym samym uzyskaliśmy awans do ćwierćfinału.
Czechy - Polska 
-
![]()
fabian
Zgłoś komentarz
Słowacy są groźniejsi z tej prostej przyczyny, że grają jak zespół, a nie 8 razy do Stokra i 3 razy do Platenika ;). Mają też zdecydowanie lepszych środkowych.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
kiki_ZG
Zgłoś komentarz
Czesi grali u siebie, czuli presję. Ponadto pokonali nas parę tygodni temu. Słowacy wygrywają z kim chcą, bo grają bez presji. Osiągnęli już co mieli osiągnąć. Są sensacją Czytaj całość
turnieju. Dlatego uważam, że są groźniejsi niż Czesi.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
danyrze
Zgłoś komentarz
dobrze że wygrali aby disiaj udało sie słowakó pokonać bo raczej włosi z finami sobie poradzą wiec moze by tak półfinał a nawet finał - oby tak sie stało i żeby udało im sie odrazu Czytaj całość
zakwalifikować na olimpiade z tego turnieju:)
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
kibic ZG
Zgłoś komentarz
gratuluje wygranej! Czesi nas zlekceważyli i tego pożałowali :D Mam nadzieję, że nasza reprezentacja nie spocznie na laurach i powalczy o finał!
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Surman
Zgłoś komentarz
Słowacy są słabsi od Czechów, wygramy spokjnie.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
fabian
Zgłoś komentarz
Kurczę, jak czytam te wpisy, to zaczynam się zastanawiać jak to jest, że przy tylu "kryształowo czystych" obywatelach, tyle w Polsce złodziejstwa, chamstwa i oszustwa ??? Hipokryzja uszami Czytaj całość
się wylewa...
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
zawas
Zgłoś komentarz
Nie rozumiem biadolenia o "oddaniu meczu" , przeciez na ME nie musi grać tylko Pierwsza szóstka ,bo jeżeli tak to po co pojechali pozostali na wczasy!? Trener ustawia szóstkę meczowa i tyle Czytaj całość
w temacie!!!!
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
kudello
Zgłoś komentarz
oddawanie meczy nie ma nic wspolnego ze sportem i tyle!!!fajnie ze ida dalej wygrywaja,maja szanse na medal.i niewazne czy to kurek winiarski czy kowalski spod m 24.niewazne ze raz graja gorzej Czytaj całość
raz lepiej.ale powtarzam gdzie jest sport,szacunek dla przeciwnika!!czy te wartosci zostaly juz tylko w sporcie amatorskim?
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
jaet
Zgłoś komentarz
Fajny, bo emocjonujący meczyk, to raz. Dwa, Wojtek Drzyzga trafił w samo sedno, więcej spokoju po naszej stronie od samego początku i ten mecz skończyłby się w trzech setach. Trzy, Bartek Czytaj całość
Kurek jest teraz liderem tej ekipy i nie może się na parkiecie tak gotować, no i musi kończyć kluczowe piłki. Wybaczam mu jednak, bo obrona w trzecim secie piłki w trybunach była kapitalna, szkoda że Łukasz zrobił jednak minimalne przejście. Podsumowując, mecz na plus, choć mogło być łatwiej, bo Czesi opierają jednak grę na indywidualnościach, czego nie robią np. Słowacy. Brawo Łukasz, za uruchomienie we właściwym wymiarze środka, uratowało nam to tyłek, brawa dla Kubiaczka za szybką i skuteczną reanimację ekipy w trzecim secie i brawa dla Kuby za przyzwoitą zmianę na ataku, żeby tylko częściej (chociaż tak). Mecz ze Słowakami będzie równie trudny, ale chyba dopłyniemy do półfinałów, a tam czekać będą Włosi. Do trzech razy sztuka makaroni ;).
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Dylan
Zgłoś komentarz
No jasna sprawa. Przecież Polak to ekspert od wszystkiego :D Lepiej napisać: "skoro az tak meczyli sie z czechami to raczej polegniemy ze slowacja" zamiast sprawdzić w jakich klubach grają Czytaj całość
Czesi. Jeden ekspert lepszy od drugiego :)
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
coperfield
Zgłoś komentarz
Po tamtym meczu jednak spory niesmak pozostanie. Dziś wielki mecz wbrew pozortom to nie był, nadto arcytrudny; ale poza świetną walką w obronie, zespołowością, która niby to banał,a le Czytaj całość
złaszcza nam bardzo jest przydatna, świetna gra Ruciaka, Gruszki, oby więcej takich, choć kadrętrzeba odmmładzać praktycznie kiedy tylko się da, świetnie ponowione ataki, wygranych sporo długiach akcji...to jednak najważniejsze dziś było to, że nasi wrrreszcie, wreszcie faktycznie gryźli parkiet aż trzeszczalo i za to im bardzo dziękuję, bardziej niż za wynik. NO szanse na półfinał spore,a le nie nastawiałbym się, spookojnie.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
edi
Zgłoś komentarz
Ela! Bo oprócz Korwina Mikke rzeczywiście nie ma na kogo głosować, więc daruj sobie te petycje odnośnie wyborów, a z tym malkontenctwem masz rację
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
nika
Zgłoś komentarz
O matko, jak ja czytam te komentarze od "pseudo kibiców i ekspertów" siatkówki to aż żal się robi, że tacy ludzie w ogóle wypowiadają się na temat, o którym najwidoczniej nie mają Czytaj całość
pojęcia ...
A przecież wystarczy się cieszyć ze zwycięskiego meczu naszych chłopców :) Brawo i oby tak dalej!
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
Zobacz więcej komentarzy (36)