50 minut walki i 42:40 - po środowych spotkaniach w Lidze Mistrzów

Oba spotkania grupy A rozegrane zostały we wtorek.

We wtorek Zenit Kazań bez problemów pokonał Remat Zalau, za to w środowej potyczce VfB z Euphony Asse-Lennik walka była już dużo bardziej zacięta. Aż trzy z czterech partii kończyły się na przewagi. To jednak nie wszystko. Partia numer trzy trwała blisko 50 minut i zakończyła się dopiero wynikiem 42:40! Nic na to nie wskazywało, bo Euphony jeszcze w końcówce prowadziło 23:20. VfB jednak wyrównało, a później stoczyło morderczą, ale zwycięską walkę. Wobec takie obrotu sprawy sety czwarty był dla bardzo zmęczonych drużyn tylko formalnością.

VfB Friedrichshafen - Euphony Asse-Lennik 3:1 (25:27, 29:27, 42:40, 25:18)

Tabela Grupy B

We wtorek pewną wygraną nad Partizanem Belgrad zanotowało Trentino PlanetWin365, które w tej edycji LM nie straciło jeszcze seta. W środę drugie zwycięstwo, chociaż już nie takie wyraźne, zapisała na swoim koncie kędzierzyńska ZAKSA.

CAI Teruel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (22:25, 16:25, 28:26, 24:26)

Tabela Grupy C

1,5 tys. kibiców zgromadzonych w hali w Cuneo z pewnością nie mogło być zadowolonych z porażki Bre Banki Lannutti 0:3 z ekipą z Czeskich Budziejowic. W tej potyczce zacięta była tylko pierwsza partia. Miejscowi prowadzili w niej aż do drugiej przerwy technicznej, ale później role się odwróciły. I chociaż w końcówce zespół z Cuneo miał trzy piłki setowe, ostatecznie górą byli przyjezdni. Sytuacja powtórzyła się w drugiej partii. Gospodarze aż do stanu 18:17 nie oddali prowadzenia ani na chwilę, ale później zupełnie stanęli i zdobyli od tego momentu tylko dwa oczka. W trzecim secie podłamani miejscowi nie nawiązali już wyrównanej walki z rywalem. Przypomnijmy, że w czeskiej drużynie występuje były zawodnik Skry i ZAKSY, Jakub Novotny. W środę zdobył on 14 punktów, będąc najlepiej punktującym swojej drużyny.

Mecz Stade Poitevin z Generali rozegrany zostanie w czwartek.

Bre Banca Lannutti Cuneo - Jihostroj Czeskie Budziejowice 0:3 (26:28, 20:25, 23:25)

Tabela Grupy D

Oba spotkania w grupie E zostały rozegrane w środę, ale tylko jedno z nich było zacięte. Lokomotiw Nowosybirsk gładko pokonał Hypo Tyrol Innsbruck 3:0 a spotkanie trwało zaledwie 70 minut. W potyczce uwidoczniła się szczególnie duża przewaga rosyjskiej drużyny w bloku (10:1 w zdobytych tym elementem punktach). Najlepiej punktującym w zwycięskim zespole był Denis Birjukow (15 oczek).

Potyczka pomiędzy Fenerbahce a Lube Banką zakończyła się dopiero po tie-breaku, chociaż po godzinie gry zanosiło się na 3:0 na korzyść miejscowych. Włoska ekipa wygrała jednak partię numer trzy i cztery (obie na przewagi) i doprowadziła do piątego seta. W tie-breaku zespół z Maceraty bardzo długo prowadził. Wygrywał jeszcze 12:9, by ostatecznie przegrać 13:15, pomimo aż 25 punktów zdobytych w tej potyczce przez Igora Omrcena.

Lokomotiw Nowosybirsk - Hypo Tyrol Innsbruck 3:0 (25:19, 25:19, 25:20)

Fenerbahce Grundig Stambuł - Lube Banca Marche Macerata 3:2 (25:22, 28:26, 25:27, 25:27, 15:13)

Tabela Grupy E

PGE Skra Bełchatów w środę w czterech partiach pokonała Tours VB. Znacznie bardziej zacięte było spotkanie pomiędzy ACH Volley Ljubljana a Budvanską Rivijerą, które trwało blisko dwie godziny. Przez pierwsze dwie partie przeważali goście, którzy kontrolowali przebieg tych setów od początku do końca. Drużyna, która była rewelacją ubiegłorocznej LM zmobilizowała się jednak w partii trzeciej. Chociaż początkowo przegrywała, od stanu 12:11 zaczęła dyktować swoje warunku gry. Nie odpuściła również w partii czwartej, w której dosłownie zmiotła rywala (25:10) i kontynuowała dobrą passę w tie-breaku, w którym prowadzenia również nie oddała ani na chwilę. Aż 30 punktów w tym pojedynku zdobył Alen Sket.

PGE Skra Bełchatów - Tours VB 3:1 (25:22, 25:21, 19:25, 25:22)

ACH Volley Ljubljana - Budvanska Rivijera Budva (20:25, 23:25, 25:18, 25:10, 15:12)

Tabela Grupy F

->Podsumowanie wtorkowych spotkań w LM<-

->Bełchatowianie wciąż niepokonani! - relacja ze spotkania PGE Skra Bełchatów - Tours VB<-

->Polacy zbyt niebezpieczni - relacja z meczu CAI Teruel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle<-