Stal odrabia straty - relacja z meczu Stal Mielec - AZS Białystok

Mecz pomiędzy Stalą Mielec a Pronarem Zeto Astwa AZS Białystok zapowiadany był jako pojedynek za sześć punktów. Obie drużyny przystąpiły do niego podbudowane ostatnimi zwycięstwami w lidze. Zespół z Mielca pokonał w ostatniej kolejce Gwardię Wrocław 3:2, a Akadmiczki z Białegostoku zwyciężyły Gedanię Żukowo 3:0.

Anna Jawor
Anna Jawor

Spotkanie lepiej rozpoczęły zawodniczki Stali, które po kiwce Doroty Wilk wyszły na prowadzenie 4:1. Miejscowe kontynuowały swoją dobrą grę i na pierwszą przerwę techniczną schodziły z trzema punktami przewagi. Przy stanie 12:8 dla mielczanek dziewiąty punkt dla AZS-u zdobyła Agnieszka Starzyk. Gospodynie zaczęły co raz lepiej czytać grę Akademiczek i dzięki ich punktowym blokom na tablicy widniał wynik 17:10 dla Stali. Podlasianki próbowały jeszcze nawiązać walkę. Trzy "oczka" z rzędu zdobyła Małgorzata Cieśla (19:14). Dwudziesty punkt na koncie drużyny z Mielca po bardzo długiej akcji pełnej niesamowitych obron zapisała Dorota Ściurka (20:14). Stal do końca już kontrolowała przebieg tego seta którego wygrała pewnie 25:19. Ostatni punkt zdobyła po zepsutej zagrywce Katarzyny Kalinowskiej.

Po ataku Anity Kwiatkowskiej zespół z Mielca prowadził 2:0 w drugiej odsłonie spotkania. Wtedy przebudziły się białostoczanki. Agnieszka Starzyk swoją skuteczną grą na skrzydle dała AZS-owi dwa punkty przewagi nad miejscowymi (2:4). W ataku coraz lepiej prezentowała się również Joanna Szeszko (7:10). Mielczanki zmobilizowały się jednak i doprowadziły do remisu po 13. Przy stanie 16:19 dla Akademiczek Dorota Ściurka zaatakowała w siatkę. Podlasianki zdobyły 22 "oczko" po bloku duetu Kalinowska-Szeszko. Całego seta zbiciem ze skrzydła skończyła Małgorzata Cieśla (18:25).

Podrażnione porażką w drugim secie mielczanki wyszły bardzo zmobilizowane na parkiet. Po asie serwisowym Doroty Ściurki prowadziły 3:0. Akademiczki po chwilowym naporze zespołu z Mielca zaczęły wreszcie punktować. Atak Małgorzaty Cieśli dał im dwupunktowe prowadzenie (5:7). Na boisku toczyła się wyrównana walka, żadna z drużyn nie potrafiła wypracować większej przewagi (15:15). Pierwsze na prowadzenie wyszły siatkarki z Podlasia. Mając trzy oczka wiecej niż mielczanki zdawały się pewnie zmierzać po zwycięstwo w trzecim secie (18:21). Wtedy ciężar gry na swoje barki wzięła kapitan Stali, Dorota Ściurka (21:21). Drużyna z Mielca miała nawet piłkę setową. Ostatecznie na przewagi trzecią odsłonę spotkania, po ataku Magdaleny Piątek w taśmę, wygrał AZS Białystok (24:26).

Czwartego seta musiały wygrać zawodniczki Stali, jeżeli myślały jeszcze o pozostaniu w grze. Rozpoczęły od mocnego uderzenia, Akademiczki popełniały masę niewymuszonych błędów. Dzięki temu na pierwszej przerwie technicznej mielczanki prowadziły już 8:2. Dwoma blokami pod rząd popisała się Sylwia Wojcieska i przewaga Stali wzrosła do ośmiu punktów (14:8). Trener Wiesław Czaja próbował coś zmienić w grze swego zespołu i na parkiet wpuścił Ilonę Gierak. Ta odwdzięczyła mu się skutecznym atakiem (19:13). Prowadząc 23:16 gospodynie spotkania były już myślami przy tie-breaku. Wtedy nastąpiła cudowna metamorfoza Akadmiczek. Na zagrywce stanęła Katarzyna Wysocka i białostoczanki zniwelowały stratę tylko do dwóch punktów. Końcówka seta należała jednak do miejscowych, którego asem serwisowym zakończyła Agata Wilk (25:21).

Decydująca partia meczu zaczęła się od dwupunktowego prowadzenia AZS-u. Drużyna Stali szybko jednak doprowadziła do remisu (2:2). Wyrównana walka toczyła się do stanu 5:4 dla zespołu z Mielca, wtedy to zagrywkę zepsuła Katarzyna Wysocka. U mielczanek wspaniale w ataku spisywały się Dorota Ściurka i Sylwia Wojcieska. Ta druga dokładała jeszcze punkty w boku (12:4). Akademiczkom do końca meczu udało się zdobyć tylko dwa "oczka", było to za mało na Stal Mielec. Całe spotkanie skutecznym atakiem zakończyła Magdalena Piątek (15:6).

Stal wygrała 3:2. Jest to drugie zwycięstwo z rzędu za dwa punkty drużyny z Mielca. AZS Białystok tym razem musiał się zadowolić jednym punktem. Po tym meczu walka o utrzymanie w PlusLidze Kobiet staje się jeszcze ciekawsza.

KSPK Stal Mielec - Pronar Zeto Astwa AZS Białystok 3:2 (25:19, 18:25, 24:26, 25:21, 15:6)

Stal Mielec: Dorota Wilk, Dorota Ściurka, Anita Kwiatkowska, Magdalena Piątek, Sylwia Wojcieska, Iwona Niedźwiecka, Agata Durajczyk (libero) oraz Agata Wilk, Marta Łukaszewska

AZS Białystok: Joanna Szeszko, Magdalena Godos, Małgorzata Cieśla, Katarzyna Kalinowska, Natalia Ziemcowa, Agnieszka Starzyk, Magdalena Saad (libero) oraz Ilona Gierak, Paulina Gajewska, Katarzyna Wysocka

MVP: Dorota Ściurka

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×