Piotr Nowakowski: Dostałem szansę i staram się ją wykorzystywać

Jeszcze przed mistrzostwami świata Piotr Nowakowski nie był pewny udziału w nich. Co najwyżej mógł liczyć na rolę rezerwowego. Wobec kontuzji Daniela Plińskiego znalazł się w wyjściowej szóstce ekipy Daniela Castellaniego. Swoją szansę jak na razie wykorzystuje w pełni.

Paweł Sala
Paweł Sala

- Można gdybać, jak by było. Dostałem szansę i staram się ją wykorzystywać. Jak widać po statystykach, jest całkiem nieźle - mówi Piotr Nowakowski w rozmowie z Polską - Kurierem Lubelskim.

Nowakowski jest wyróżniającym się zawodnikiem w reprezentacji Polski. W ważnych momentach nie zawodzi na środku siatki. W pojedynku z Niemcami miał stuprocentową skuteczność w ataku, a do tego dodał pięć bloków. Zawodnik wydaje się nie czuć tremy wielkiej imprezy, jaką są mistrzostwa świata globu.

- Chowam tę tremę głęboko w środku, żeby rywale jej nie zauważyli. Trzeba ich przecież straszyć - przekonuje Nowakowski.

Czy polskiego środkowego dziwią wyniki innych spotkań, w tym choćby porażka faworyzowanych Serbów z Kanadą? - Na pewno trochę dziwi. Nie wiem, czy to może być podejrzane, że tak słabo zagrali? A może zaważyło to, że zlekceważyli rywala, bo wyszli drugim składem. Nie wiem - tłumaczy.

Więcej w Polska - Kurier Lubelski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×