Adam Grabowski: Taki sobie postawiłem cel

W szesnastej kolejce spotkań PlusLigi Kobiet największą niespodzianką była wygrana PTPS-u Piła z zespołem ENION Energia MKS Dąbrowa Górnicza. Trener Adam Grabowski był zadowolony z wyniku, jaki osiągnęły jego siatkarki. Szkoleniowiec na łamach Przeglądu Sportowego zdradza cel pilanek na najbliższe mecze.

Anna Jawor
Anna Jawor

Obecny sezon nie jest zbyt udany dla zawodniczek PTPS-u. Brązowym medalistkom zeszłorocznych rozgrywek przez chwilę groził nawet udział w barażach o utrzymanie w PlusLidze Kobiet. Jednak w ostatnich spotkaniach pilanki odniosły bardzo ważne zwycięstwa za trzy punkty i teraz spokojnie mogą walczyć o jak najlepszą pozycję przed fazą play off. O wadze wygranej nad drużyną z Dąbrowy Górniczej w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego przekonywał trener Adam Grabowski. - Każde zwycięstwo scala zespół- mówił.

Szkoleniowiec zespołu z Piły nie popada jednak w hurraoptymizm i stawia przed swoimi zawodniczkami kolejne wyzwanie. - Co z tego, że u siebie wygraliśmy mecz z mocną Dąbrową, jak nagle się okaże, że pojedziemy do Wrocławia i dostaniemy kopniaka. A jeszcze tydzień później poprawi nam we własnej hali Białystok. I z piątego miejsca nici. A na tej pozycji mi w tym momencie zależy. Taki sobie postawiłem cel, by w play off zagrać z Łodzią. I zmazać blamaż z tym zespołem, gdy w lutym przegraliśmy z Organiką wygrany już praktycznie mecz. Jeśli utrzymamy sposób naszej gry, koncentrację, uwagę, dokładność, to kiedy spotkamy się z Łodzią w play off, wcale nie będziemy na straconej pozycji - dodał na łamach Przeglądu Sportowego.

Więcej w Przeglądzie Sportowym

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×