Liga grecka: Godzina z prysznicem i po meczu

20. kolejka ligi greckiej przyniosła aktualnym liderom tabeli, siatkarzom Panathinaikosu Ateny, przedłużenie pomyślnej passy i kolejne trzy punkty na koncie. Tym razem większych oporów nie postawili Koniczynkom zawodnicy AO Kifisias, którzy byli wyraźnie słabsi od rozpędzonych gospodarzy.

Joanna Seliga
Joanna Seliga

Mecz pomiędzy Panathinaikosem Ateny a ekipą AO Kifisias nie należał do najciekawszych. Trwał niewiele ponad godzinę i nie obfitował w pokaźną dawkę emocji. Od samego początku swój styl gry narzucili gospodarze, których przewaga w trakcie całego pojedynku nie podlegała choćby najmniejszej dyskusji.

Polski rozgrywający, Paweł Zagumny, nie zanotował na swoim koncie żadnego punktu, lecz uzyskał najwyższą spośród wszystkich biorących udział w konfrontacji siatkarzy notę. Stało się tak za sprawą kunsztu jego rozegrania. Najlepiej punktującym graczem w szeregach Wszechateńskich okazał się tradycyjnie już Liberman Agamez (15). Równie dobrze spisał się też Guillaume Samica (14).

Owo zwycięstwo sprawiło, że Panathinaikos Ateny utrzymał się na prowadzeniu w tabeli ligi greckiej.

Panathinaikos Ateny - AO Kifisias 3:0 (25:18, 25:22, 25:21)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×