Przegrany popadnie w tarapaty - przed meczem Jadar Radom - AZS UWM Olsztyn

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Liczba niespodziewanych wyników w ostatnich kolejkach znacznie wzrosła. Nic więc dziwnego, że kto żyw, rzuca na szalę wszystkie swoje umiejętności, bowiem w tej chwili można już liczyć tylko na siebie. Zdają sobie z tego sprawę zarówno siatkarze Jadaru, jak i AZS-u UWM, stąd ich pojedynek będzie jednym z najciekawszych w kolejce.

W tym artykule dowiesz się o:

O tym, że żarty w rywalizacji o utrzymanie już się skończyły, wiadomo od dawna. Teraz nadszedł decydujący moment ten batalii. Zwycięstwa Siatkarza Wieluń i Politechniki Warszawskiej w swoich ostatnich meczach, a także urwanie dwóch setów ZAKSIE przez Jadar przekonują o tym, że końcówka zmagań w PlusLidze będzie pasjonująca.

Co ciekawe, na parkiecie w Radomiu zameldują się dwie ekipy, z których żadna nie może być pewna utrzymania. Jadar plasuje się bowiem na ostatniej pozycji w tabeli. AZS UWM Olsztyn jest znacznie wyżej, ale po ewentualnej porażce za trzy punkty może okazać się, że dosłownie stanie nad przepaścią.

- Dlatego nikt tego meczu przegrać nie będzie chciał. My jednak mamy swoje problemy i głównie nimi się zajmujemy. Mierzymy w komplet punktów i spełnienie naszych zamiarów stawiamy sobie za wszelki priorytet - podkreśla trener Jadaru. Wydaje się, że marzenia o zwycięstwie jego zespołu są jak najbardziej uzasadnione, co radomianie udowodnili we wspomnianym meczu z ZAKSĄ. Ich przyjęcie funkcjonowało na zadowalającym poziomie, a i zagrywką narobili wiele szkód przeciwnikom. Ten element już dawno miał być ich handicapem, jednak wydaje się, że dopiero teraz zaczyna funkcjonować tak, jak powinien. Kibice podkreślają, że do pełni szczęścia brakuje im jeszcze optymalnej dyspozycji Roberta Prygla, dla którego, tak jak przed laty, nie byłoby straconej piłki.

Jeżeli zaś chodzi o podopiecznych Mariusza Sordyla, to trzeba przyznać, że w tej chwili nie wiadomo, czego się można po nich spodziewać. Potrafią bowiem toczyć pięciosetowy bój w Bydgoszczy, żeby chwilę później gładko ulec Politechnice Warszawa. Z fusów więc wróżyć nie będziemy. Rzeczywistą formę obydwu zespołów poznamy już w sobotę wieczorem.

Spotkanie pomiędzy Jadarem Radom a AZS-em UWM Olsztyn odbędzie się 20 lutego (sobota) w hali radomskiego Miejskiego Ośrodak Sportu i Rekreacji. Początek rywalizacji o godz. 17.

Źródło artykułu: