Mocne słowa siatkarza Jastrzębskiego Węgla. "Całkowity paraliż"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Jurij Gladyr
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Jurij Gladyr
zdjęcie autora artykułu

- Od początku było widać, że jesteśmy spięci. Gratulacje dla zespołu z Włoch, ale uważam, że oni niczego specjalnego nie zagrali - stwierdził na antenie Polsat Sport Jurij Gladyr. Dla niego to było ostatnie spotkanie w barwach Jastrzębskiego Węgla.

[tag=1805]

Jastrzębski Węgiel[/tag] nie zakończył świetnego dla siebie sezonu w zwycięskim stylu. W finale Ligi Mistrzów zdecydowanie lepiej spisali się zawodnicy Itasu Trentino, którzy odnieśli trzysetowe zwycięstwo nad polską ekipą (25:20, 25:22, 25:21).

Już od początku spotkania dużo wyższą dyspozycję prezentowali ci, którzy nie byli faworytem tego meczu. Podopieczni Marcelo Mendeza wyglądali z kolei na zagubionych. Popełniali wiele błędów, nie kończyli pierwszych akcji. Jastrzębianie generalnie spisali się słabo. Z bardzo dobrej strony pokazał się Tomasz Fornal, który jednak nie miał wsparcia od kolegów ze skrzydeł.

Po spotkaniu zawodnicy polskiego zespołu nie kryli ogromnego rozczarowania i złości. W mocnych słowach o tym starciu wypowiedział się Jurij Gladyr, dla którego to był ostatni mecz w barwach Jastrzębskiego Węgla.

- Mogę podsumować ten mecz dwoma słowami - całkowity paraliż. Nie potrafiliśmy zebrać się i powrócić do swojej gry - przyznał środkowy na antenie Polsat Sport.

ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze

- Rozumiem wszystko, że były duże emocje, wysokiej rangi impreza. My jednak naprawdę myśleliśmy, że doświadczenie z poprzedniego roku nam pomoże, ale od pierwszych piłek było widać, że jesteśmy bardzo mocno spięci. Nie zagraliśmy nawet 50 procent swojej siatkówki. Wyglądało to tak, jakbyśmy przeżywali mękę - podkreślił ukraiński siatkarz.

Według Gladyra zespół Itasu Trentino nie pokazał świetnej siatkówki. 39-latek stwierdził, że wszystko zależało od formy JW.

- Oczywiście gratulacje dla zespołu z Włoch, ale uważam, że oni niczego specjalnego nie zagrali. To po prostu my zagraliśmy na tyle słabo, że wystarczyły im trzy sety do odniesienia triumfu - powiedział.

Czytaj także: Eksperci dosadnie podsumowali finał Ligi Mistrzów Byli krok od podbicia Europy, zasłużyli na brawa. Oto srebrni medaliści Ligi Mistrzów

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy zgadzasz się ze słowami Jurija Gladyra, że zespół Itasu Trentino nie pokazał niczego specjalnego?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
piot aaaaaaaa
5.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ta sama gadka co zawsze. mogl jeszcze powiedziec ze byli lepsi ale przegrali i sa frajerami .jastrzebie mialo zbyt slabe druzyny w grupie i w drabince tak sie druzyny nie zbuduje .amen.  
avatar
gawor
5.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
od tego jest trener aby coś zrobić z tym paraliżem. Nie zrobił nic. Czytał w tym czasie artykuł o sobie, że jest wielkim trenerem.