Pocałowała koleżankę z drużyny. Zobacz, co stało się potem

W światowych mediach głośno zrobiło się o nagraniu z meczu tureckiej ligi kobiet. Dwie siatkarki z radości aż się pocałowały na parkiecie, co wywołało niemałe poruszenie wśród koleżanek.

RC
Alexandra Frantti (z lewej) i Cansu Ozbay (z prawej) Twitter / Na zdjęciu: Alexandra Frantti (z lewej) i Cansu Ozbay (z prawej)
W tureckiej ekstraklasie kobiet w siatkówce panuje wysoki poziom, ale rozgrywki nie wzbudzają zainteresowania mediów z całego świata. Dlatego też ze sporym opóźnieniem powszechny rozgłos zyskało wideo, które pochodzi z meczu VakifBank Stambuł - Eczacibasi Dynavit Stambuł.

Mecz, o którym mowa, został rozegrany 4 kwietnia. Zwyciężyła drużyna Eczacibasi, ale show skradły dwie zawodniczki Vakifbanku. A wszystko za sprawą pocałunku, który wychwycił operator realizujący transmisję ze spotkania.

Po zdobytym punkcie zawodniczki zebrały się w kółku, aby wspólnie się cieszyć. To wtedy Cansu Ozbay... pocałowała swoją koleżankę, a konkretnie Ali Frantti. Czyżby siatkarki darzyły się aż taką sympatią?

Wszystko wskazuje na to, że to tylko niezręczna wpadka. Frantti była mocno zaskoczona, gdy otrzymała całusa od Ozbay. Także koleżanki zareagowały śmiechem. Wtedy pewnie nie zdawały sobie sprawę, że zrobi się o tym głośno na całym świecie.

Film rozpowszechnił dwa dni temu m.in. niemiecki tabloid "Bild". Gazeta w swoim portalu napisała o "erotycznym pocałunku".
Fot. Bild Fot. Bild
Zawodniczki Vakifbanku zakończyły walkę o mistrzostwo Turcji w półfinale play-off. Z kolei Eczacibasi jeszcze bije się o tytuł, a w finale po trzech meczach przegrywa 1:2 z Fenerbahce Stambuł.

Leon otrzyma specjalny zastrzyk. Grbić ujawnia szczegóły >>
Miał zawał serca. Mówi, jakie miał objawy >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor NBA nie przestaje zadziwiać. Jak on to trafił?
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×