Nierówne granie o siódme miejsce w Tauron Lidze
Duże wahania w meczu Energa MKS-u Kalisz z UNI Opole. Na zakończenie pojedynku opolanki cieszyły się ze zwycięstwa 3:2, a to stawia je w wygodnej sytuacji przed rewanżem w ich hali.
Materiały prasowe
/ Tauron Liga
/ Zawodniczki UNI Opole
Opolanki było o jedną pozycję lepsze w sezonie zasadniczym niż drużyna z Wielkopolski. Między innymi dzięki dwóm zwycięstwom w meczach z Energa MKS-em, które kończyły się wynikiem 3:1. Przerwały zarazem serię czterech porażek z kaliszankami. Obu zespołom nie wiodło się dobrze w ostatnich tygodniach, ale była jeszcze możliwość odkucia się na zakończenie rozgrywek.
Jakby pięciosetowych konfrontacji w sezonie Tauron Ligi, było jeszcze za mało, nie obyło się bez pełnego dystansu w Kaliszu. UNI wydawało się być na prostej drodze do zwycięstwa, skoro wygrało 25:15 w pierwszym secie i 25:17 w drugim. Nagle gospodynie ocknęły się i okazały się lepsze 25:20 w trzecim oraz 25:17 w czwartym secie. Tym samym, po nierównych dwóch godzinach grania, było 2:2 w meczu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!W obu zespołach najlepiej punktowały atakujące. Ana Olaya odpowiadała za ofensywę UNI Opole, a odpór jej starała się dawać Aleksandra Rasińska. Kaliszanki lepiej serwowały, a podopieczne Nicoli Vettorego zdecydowanie częściej blokowały. W tie-breaku ponownie przeważały atuty UNI, a przyjezdne zakończyły decydującego seta wynikiem 15:11. Nagroda MVP przypadła wspomnianej Anie Karinie Olayi.
Rewanż rozpocznie się w środę o godzinie 15:45 w Opolu.
Energa MKS Kalisz - UNI Opole 2:3 (15:25, 17:25, 25:20, 25:17, 11:15)
MKS: Wawrzyniak, Drużkowska, Mlinar, Efimienko-Młotkowska, Cygan, Rasińska, Śliwa (libero) oraz Wójcik, Kuligowska, Ashburn, Fedorek
UNI: Bińczycka, Pamuła, Olaya, Orzyłowska, Połeć, McCall, Adamek (libero) oraz Janicka, Lijewska
MVP: Ana Karina Olaya (UNI)
Czytaj także: Pokonały Chemika Police, sięgnęły po Puchar CEV
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?
