Mistrz świata wskazał faworytów do gry w finale PlusLigi
Wyjątkowo emocjonujące są rozgrywki PlusLigi w obecnym sezonie. Na kolejkę przed końcem wciąż nie znamy kompletu ekip, które zagrają w rundzie play-off. W rozmowie z Radiem Maryja, Marcin Możdżonek wskazał jednak swoich faworytów do gry w finale.
- Jest to pewne zaskoczenie. O ile w czasie sezonu widziałem, że ZAKSA może nie wejść do play-offów, ponieważ ma bardzo poważne problemy zdrowotne, organizacyjne czy nie najlepsze relacje na linii zawodnicy-prezes, o tyle myślałem, że Skra zagra trochę lepiej po swoich perypetiach z poprzedniego sezonu. Liczyłem, że będą pewną drużyną w play-offach – powiedział Marcin Możdżonek.
Na przeciwnym biegunie znalazły się ekipy Jastrzębskiego Węgla i Aluronu CMC Warty Zawiercie, które w ostatniej kolejce będą rywalizowały korespondencyjnie o pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej. Na ostatniej prostej, po przegranej z Indykpolem AZS Olsztyn odpadł Projekt Warszawa. Inżynierowie do kolejnego etapu przystąpią z trzeciej pozycji. Zdaniem Marcina Możdżonka najlepsza dwójka po rundzie zasadniczej, ostatecznie powinna rozstrzygnąć między sobą losy złotego medalu.
- Warta jest na fali. Zdobyła Puchar Polski, co jest dużym wyczynem. Grali świetnie i dalej prezentują się bardzo dobrze. Upatrywałbym sobie takiego finału między Zawierciem a Jastrzębskim Węglem. To byłaby bardzo ciekawa rywalizacja. Warta jest bardzo młodą drużyną, jeśli chodzi o staż w Plus Lidze, a także głodną mistrzostwa. Natomiast Jastrzębski to obecnie nasza najmocniejsza drużyna w Europie. Oni też chcą pokazać, że zasłużenie są na szczycie - przyznał mistrz świata z 2014 roku.
Czytaj także:
Aleksiej Spiridonow zaskakuje. Mówi o występie Rosjan na igrzyskach olimpijskich
Na to czekały reprezentacje Polski. Chodzi o losowanie grup igrzysk olimpijskich