Chemik zmorą BKS-u. Pewna wygrana policzanek w Bielsku-Białej
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała nie znalazł recepty na drużynę Chemika Police. Bielszczanki mecz 10. kolejki TAURON Ligi przegrały w trzech setach, a Chemik umocnił się na prowadzeniu w ligowej tabeli.
Premierowa odsłona od początku miała wyrównany przebieg. Po stronie Chemika bardzo szybko zaszła zmiana na prawym skrzydle, gdzie już po kilku nieskończonych piłkach Elizabet Inneh-Varga została zastąpiona przez Brunę Honorio. Policzanki kłopoty w ataku nadrabiały jednak bardzo dobrze działającą defensywą, nie pozwalając gospodyniom na zbudowanie wyższej niż jedno "oczko" przewagi.
Wyrównana walka trwała w najlepsze. Bielszczanki jednak zaczęły popełniać błędy i na własne życzenie straciły prowadzenie w secie. Chemik bez wahania wykorzystał swoją szansę, odskakując na 22:20 po ataku Moniki Fedusio. Policzanki tę przewagę dowiozły do końca i chwilę później cieszyły się z wygranego seta.
ZOBACZ WIDEO: Internauci poruszeni. Tak golfistka ubrała się do symulatoraPodrażniona drużyna Bartłomieja Piekarczyka drugą odsłonę rozpoczęła od trzypunktowego prowadzenia. Chemik jednak bardzo szybko włączył się do gry i po przewadze gospodyń nie było już śladu. Bielszczanki miały coraz większe problemy z przebiciem się w ofensywie, z kolei rywalki z Polic łapały swój rytm.
Podopieczne Marco Fenoglio coraz pewniej czuły się w polu serwisowym. W tym elemencie brylowała między innymi Bruna Honorio. Świetna seria właśnie przy zagrywkach brazylijskiej atakującej wyprowadziła zespół gości na czteropunktowe prowadzenie (16:12). Chemik przejął inicjatywę na boisku i nie oddał jej już do końca, zwyciężając odsłonę do 17.
Rozpędzona drużyna z Polic w trzecim secie szybko odskoczyła rywalkom na kilka "oczek" (7:4). BKS jednak podjął walkę. Gospodynie popracowały blokiem, a Paulina Majkowska błysnęła na zagrywce, dając swojej drużynie remis (8:8). Moment lepszej gry po stronie bielskiej drużyny to jednak było za mało.
Chemik szybko powrócił do kilkupunktowego prowadzenia. Policzanki świetnie pracowały w obronie, a Bruna Honorio i Monika Fedusio popisywały się skutecznością w ofensywie. Z biegiem seta przewaga gości rosła, a potęgowały ją błędy własne BKS-u (20:13). Bielszczanki nie miały argumentów na tak dysponowane rywalki, a pewne zwycięstwo Chemika atakiem przypieczętowała Monika Fedusio.
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała - Grupa Azoty Chemik Police 0:3 (23:25, 17:25, 19:25)
BKS: Laak, Nowicka, Pacak, Majkowska, Damaske, Bidias, Mazur (libero), Nowak (libero) oraz Abramajtys, Borowczak, Ciesielczyk, Stachowicz
Chemik: Inneh-Varga, Kowalewska, Korneluk, Pierzchała, Sahin, Fedusio, Grajber-Nowakowska (libero) oraz Honorio
MVP: Agnieszka Korneluk (Grupa Azoty Chemik Police)
Zobacz więcej:
Bez niespodzianki w Suwałkach. Zwycięstwo Warty Zawiercie w trzech setach
FIVB odkryła karty. Faza zasadnicza Ligi Narodów bez turniejów w Polsce