Kurka mogło zabraknąć na finale ME. Żona wszystko ujawniła
Bartosz Kurek ze względu na uraz nie mógł pomóc reprezentacji Polski w najważniejszych meczach niedawno zakończonych mistrzostw Europy. Z drużyną został jednak do końca. - Podjął taką decyzję - zdradziła jego żona, Anna Kurek.
Wszystko przez problemy zdrowotne. Całą fazę pucharową zobaczył "z kwadrata". Koledzy nie zawiedli. Wygrali wszystkie mecze, sięgnęli po złoto.
Dużo szczegółów odnośnie sytuacji związanej z kapitanem Biało-Czerwonych zdradziła w swoim vlogu Anna Kurek, która przyleciała do Rzymu na finał z Włochami.
- Jak już wiecie Bartek ma problem zdrowotny. Nie było do końca wiadome, czy wraca do Polski - przyznała na początku nagrania. - Nie ma jasno określonej diagnozy, dlatego nie wiedzieliśmy czy zostanie tutaj czy co dalej.
Kurek, jak na kapitana przystało, został z drużyną. - Podjął taką decyzję, że zostaje do końca turnieju i potem zaczniemy działać, robić badania i tak dalej - zdradziła Kurek. - Wiadomo, że trzeba się cieszyć, że chłopacy grają o złoto natomiast moje myśli są skupione wokół Bartka.
Kurek z pewnością nie żałuje swojej decyzji. To w końcu on wzniósł puchar w geście zwycięstwa i mógł cieszyć się w pełni z sukcesu.
Zobacz także:
Dziwna sytuacja wokół siatkarzy. O co chodzi?
Polski siatkarz oddał swój medal. Napisał o tym w social mediach