Rewolucja kadrowa w PGE Skrze Bełchatów. Kolejni zawodnicy na celowniku

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze PGE Skry Bełchatów
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze PGE Skry Bełchatów
zdjęcie autora artykułu

Katastrofalny sezon w wykonaniu Siatkarzy PGE Skry Bełchatów sprawił, że działacze zmuszeni byli do transferowych poszukiwań na wielką skalę. Tym bardziej, że pożegnanie z zespołem zadeklarowały największe gwiazdy - Karol Kłos i Mateusz Bieniek.

Z zespołem PGE Skry Bełchatów po sezonie pożegnać się mają Mateusz Bieniek i Karol Kłos. Ten pierwszy ma przenieść się do Asseco Resovii Rzeszów, a drugi do Aluronu CMC Warta Zawiercie. Czy tak się faktycznie stanie, dowiemy się po sezonie. Na chwilę obecną wiadomo, że będzie to najgorszy rok w wykonaniu PGE Skry Bełchatów w XXI wieku i całej historii PlusLigi.

Fatalne wyniki sportowe oraz zła sytuacja finansowa zmusiła klub do zwołania Rady Nadzorczej. Jednym z punktów czwartkowych obrad była debata nad zmianami w zarządzie klubu. Winnym fatalnej sytuacji uznany został prezes Konrad Piechocki, który według nieoficjalnych informacji, niebawem może pożegnać się ze swoim stanowiskiem. Póki co Rada Nadzorcza zleciła audyt, aby ocenić aktualną sytuację finansową klubu. Nieoficjalnie, nie jest ona najlepsza.

Mimo to, według informacji ivolleymagazine.it, w kolejnym sezonie do ekipy dziewięciokrotnych mistrzów Polski przenieść ma się dwóch zawodników Cerrad Enea Czarnych Radom. Chodzi o środkowego i rozgrywającego, na celowniku znaleźli się mierzący 217 cm Bartłomiej Lemański oraz mający 191 cm wzrostu Wiktor Nowak. Dla tego drugiego byłby to powrót do rodzinnego miasta po pięciu latach.

Najbliższe spotkanie ligowe, zespół prowadzony przez Andreę Gardiniego rozegra w Radomiu z Cerrad Enea Czarnymi. Aktualnie dziewięciokrotni mistrzowie Polski plasują się w tabeli PlusLigi na 11. miejscu z bilansem 8 zwycięstw - 17 porażek i do ósmego Indykpolu AZS Olsztyn tracą dziewięć punktów.

Do zakończenia rundy zasadniczej, siatkarze PGE Skry zmierzą się jeszcze, poza wspomnianymi radomianami z Grupa Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, Jastrzębskim Węglem, Indykpolem AZS Olsztyn i LUK Lublin.

Czytaj także: Wstrząsające wyznanie reprezentanta Ukrainy. Wspomniał o swoim synu Legenda Skry Bełchatów zawiedziona. "Przykro się na to patrzy"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceni

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy słabe wyniki siatkarzy PGE Skry Bełchatów w obecnym sezonie PlusLigi można uznać za niespodziankę?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (4)
avatar
ekspert13
26.02.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Piechocki jeden i drugi ,łomacz wywalić ich natychmiast a lemański i Nowak nie nadają sie na plus ligę  
avatar
ekspert13
26.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piechocki jeden i drugi ,łomacz wywalić ich natychmiast a lemański i Nowak nie nadają sie na plus ligę  
avatar
Ahmed Pol
26.02.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Lemanski, libero piechocki, wystawia z Łomacz no następny dream team prezesina buduję jeszcze tylko do kompletu brakuje nawrockiego na białym koniu Xddddddddd