Mistrz Polski zmazał plamę w Tauron Lidze

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: siatkarki Grupy Azoty Chemika Police
PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: siatkarki Grupy Azoty Chemika Police
zdjęcie autora artykułu

Gra Grupy Azoty Chemika Police ponownie bywała alarmująca, ale nie pozwolił sobie na potknięcie kilka dni przed startem Ligi Mistrzyń. Zespół Marka Mierzwińskiego pokonał 3:1 BKS BOSTIK Bielsko-Biała w Tauron Lidze.

Chemik starał się zrehabilitować za wpadkę w meczu z UNI Opole. W nim drużyna Marka Mierzwińskiego wysoko wygrała pierwszego seta i nic nie wskazywało na nadciągającą katastrofę. W późniejszych partiach policzanki nie potrafiły pójść za ciosem, a w ostatniej, czwartej najadły się wstydu. Po trzech występach na wyjazdach, w sobotę powalczyły o punkty jako gospodynie. Zarazem było to przetarcie przed pierwszym w sezonie meczem Chemika w Lidze Mistrzyń.

W daleką podróż do Szczecina ruszył BKS BOSTIK Bielsko-Biała. We wcześniejszych czterech meczach odniósł trzy zwycięstwa, dzięki czemu znalazł się na czwartym miejscu w tabeli tuż za Chemikiem. W razie zdobycia kompletu punktów bielszczanki mogły nawet wyprzedzić sąsiadki i wskoczyć na podium. BKS był lepszy od Chemika w poprzednim meczu i było to jego przełamanie po 11 kolejnych porażkach z tym przeciwnikiem.

Po niepowodzeniu w Opolu z szóstki Chemika wypadły Fabiola i Maria Stenzel, a pokazały się od początku meczu Lenka Oveckova oraz Monika Jagła. Zmiany wyszły policzankom na dobre, ponieważ rozpoczęły mecz od prowadzenia 7:1. Wcześnie uruchomił się blok, a Martyna Łukasik zaserwowała asa. BKS nie spisał seta na stratę i zmniejszył stratę na 9:12, co zmusiło do zażądania przerwy trenera Marka Mierzwińskiego. Bielszczanki grały falami, ich pościg nie nabrał wystarczającego rozpędu, a Chemik wygrał 25:20.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek już znudziło się odpoczywanie

BKS stawiał opór, więc dalsza część meczu mogła być interesująca. Chemik nie chciał pozwolić sobie na powtórkę scenariusza z Opola i otworzył drugiego seta wynikiem 8:3. Bielszczanki znów musiały gonić, ale miały w tym już pewne doświadczenie. Remis zrobił się po ich punkcie na 16:16, a po raz pierwszy w meczu prowadziły 19:18. Reakcje przyjezdnych stały się wręcz euforyczne i niesione serwisami Julii Nowickiej wygrały seta 25:20.

Do składu Chemika weszła na pozycję libero Maria Stenzel. W trzecim secie małej tradycji stało się zadość, ponieważ odjechał Chemik i to aż na 11:1. Świetną dyspozycję w polu serwisowym potwierdzała Martyna Łukasik. Nie wypadało już tego przegrać żadnemu zespołowi, a tym bardziej mistrzowi Polski. Z drobnymi perturbacjami Chemik wygrał 25:18.

Na początku czwartego seta był fragment zaciętej walki, a w niej BKS odwrócił wynik 3:5 na 8:5, a Chemik ten na 10:8. Huśtawka była rozbujana jeszcze przez kilka minut i niewiele z tego wynikło. Po kilkunastu minutach było 15:15. Linę przeciągnął na swoją stronę Chemik, głównie dzięki blokom, a wygrana 25:20 pozwoliła zdobyć komplet punktów do tabeli Tauron Ligi.

Grupa Azoty Chemik Police - BKS BOSTIK Bielsko-Biała 3:1 (25:20, 20:25, 25:18, 25:20)

Chemik: Oveckova, Łukasik, Czyrniańska, Korneluk, Wasilewska, Brakocević-Canzian, Jagła (libero) oraz Cipriano, Połeć, Sikorska, Stenzel (libero)

BKS: Nowicka, Borowczak, Damaske, Janiuk, Majkowska, Sobiczewska, Mazur (libero), Nowak (libero) oraz Szczepańska-Pogoda, Chmielewska, Pierzchała

MVP: Maria Stenzel (Chemik)

# Drużyna Pkt M Z P Sety
1 ŁKS Commercecon Łódź 71 26 25 1 77:17
2 PGE Rysice Rzeszów 61 23 20 3 64:17
3 Grupa Azoty Chemik Police 52 24 18 6 60:26
4 BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 41 25 13 12 49:46
5 Energa MKS Kalisz 32 22 11 11 37:42
6 Grot Budowlani Łódź 32 24 11 13 40:50
7 KGHM #VolleyWrocław 29 22 10 12 37:45
8 UNI Opole 20 22 6 16 31:54
9 Metalkas Pałac Bydgoszcz 18 23 5 18 26:57
10 MOYA Radomka Radom 16 22 5 17 27:55
11 Grupa Azoty Akademia Tarnów 12 20 4 16 24:54
12 0 0 0 0 0:0
13 IŁ Capital Legionovia Legionowo 0 3 0 3 0:9

Czytaj także: Wpadka w pierwszym secie rozdrażniła Tours VB Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Grupa Azoty Chemik Police obroni mistrzostwo Polski w tym sezonie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)