Zwycięski powrót Bartosza Kurka. Jego drużyna ucieka

Sebastian Szczytkowski 21 Listopada 2022, 07:09

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Bartosz Kurek

• Zażarty mecz zespołu Michała Kubiaka

Kurek nie grał w poprzedni weekend w meczach Wolfdogs Nagoya. Tym razem nie zabrakło go już w podstawowym składzie. Swój powrót uczcił zdobyciem 18 punktów w pierwszym z meczów. Atakował ze skutecznością 46 procent i dwa razy zablokował zawodników Osaka Sakai. W rewanżu Kurek wywalczył 17 punktów, z których cztery blokiem. W tym elemencie był najlepszy na boisku.

Dwa zwycięstwa odnieśli również Panasonic Panthers, których przyjmującym jest Michał Kubiak, ale zgubili punkcik. Ich mecze z JT Thunders zakończyły się wynikami 3:2 i 3:1. Pantery są na razie na piątym miejscu w tabeli, czyli poza lokatami premiowanymi awansem do ćwierćfinałów mistrzostw Japonii.

Kubiak pokazał się z bardzo dobrej strony w pierwszym meczu, który zakończył się tie-breakiem. Zapracowany były reprezentant Polski atakował ze skutecznością 57 procent i zdobył 25 punktów. Do tego zanotował 66 procent pozytywnego przyjęcia. W rewanżu Kubiak grał podobnie dobrze w ataku i zdobył 19 punktów.

9. kolejka ligi japońskiej:

Wolfdogs Nagoya - Osaka Sakai 3:0 (25:23, 25:16, 25:23)
Panasonic Panthers - JT Thunders 3:2 (25:21, 23:25, 23:25, 25:20, 15:7)
Suntory Sunbirds - JTEKT Stings 3:2 (17:25, 24:26, 25:22, 25:14, 15:13)
Toray Arrows - VC Nagano Tridents 3:1 (23:25, 25:21, 25:20, 25:21)

10. kolejka ligi japońskiej:

Wolfdogs Nagoya - Osaka Sakai 3:0 (25:18, 25:23, 25:17)
Panasonic Panthers - JT Thunders 3:1 (25:18, 21:25, 25:23, 25:21)
Suntory Sunbirds - JTEKT Stings 3:2 (25:20, 25:21, 18:25, 20:25, 15:11)
Toray Arrows - VC Nagano Tridents 3:1 (25:23, 21:25, 25:19, 25:17)

Czytaj także: Niespodziewana bohaterka finału Tauron Ligi odchodzi Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?