W końcówce najedli się strachu. Kanadyjczycy przedłużyli swoje szanse
Chińczycy ambitnie gonili w końcówce trzeciego seta, ale nie zdołali odwrócić losów rywalizacji z Kanadą (0:3). Zespół Bena Josephsona tymczasem przedłużył swoje szanse na wyjście z grupy.
Materiały prasowe
/ FIVB
/ Na zdjęciu: Reprezentacja Kanady
W poniedziałek gra toczyła się o przedłużenie szans na awans do fazy pucharowej. Przypomnijmy, że premiowane są dwie pierwsze lokaty, a także cztery najlepsze ekipy z trzecich miejsc.
Początkowo spotkanie było wyrównane, choć ze wskazaniem na Kanadyjczyków. Ich rywale cały czas gonili wynik, a w końcówce seta mieli nawet szansę na odwrócenie losów rywalizacji. Ostatecznie jednak tę część gry wygrali podopieczni Bena Josephsona.
ZOBACZ WIDEO: Szalona atmosfera w Katowicach! Polacy pokonali Meksyk | #PODSIATKĄ VLOG Z KADRY #18W drugim secie azjatycki zespół wyszedł na prowadzenie, ale nie potrafił odskoczyć na więcej niż dwa punkty. Później do głosu doszli Kanadyjczycy, którzy wygrywali już 23:17. Zdołali postawić kropkę nad "i", dzięki czemu byli o włos od zwycięstwa w meczu.
Wydawało się, że Kanadyjczycy pewnie zwyciężą w trzecim secie i zapiszą na swoim koncie komplet punktów. Tymczasem podopieczni Wu Shenga zaczęli odrabiać straty i obronili dwie piłki meczowe. Przy stanie 24:23 Ben Josephson wziął czas, co okazało się kluczowe. Jego zawodnicy wykorzystali błąd rywali i doprowadzili spotkanie do końca.
W reprezentacji Kanady najskuteczniejszy był Ryan Sclater, który zapisał przy swoim nazwisku 16 punktów. Zwycięzcy zaliczyli więcej udanych ataków (41:35), a także asów serwisowych (5:3), Chińczycy z kolei lepiej blokowali (7:4).
W ostatniej kolejce Kanada zmierzy się z Turcją (31.08, godz. 14:00), natomiast Chińczycy zagrają z Włochami (31.08, godz. 21:15).
Kanada - Chiny 3:0 (25:23, 25:21, 25:23)
Kanada: Barnes, Epp, Szwarc, van Berkel, Sclater, Maar, Marshall (libero) oraz Hoag, Loeppky
Chiny: Yuantai Yu, Guanhua Zhang, Shikun Peng, Zhejia Zhang, Yaochen Yu, Jingyin Zhang, Yiming Yang (libero) oraz Tianyuan Yang (libero), Yongzhen Li, Bin Wang
MŚ siatkarzy 2022, gr. E
Czytaj także:
- Janusz komplementuje rywala polskich siatkarzy. "Jest bardzo inteligentnym zawodnikiem"
- "W człowieka wstępuje wtedy olbrzymia siła". Polski debiutant zakończył mecz MŚ
