Mariusz Wlazły: Trudna zagrywka kluczem do sukcesu
Atakujący reprezentacji Polski doskonale spisywał się w polu serwisowym podczas spotkania z Argentyną. - Cieszę się, że mogłem dać coś od siebie - przyznał.
31-latek zajmuje po pierwszej rundzie mundialu 4. miejsce w klasyfikacji najlepiej serwujących, z 9 asami na koncie. Mocnym elementem Polaków na Mistrzostwach Świata 2014 jest jednak zarówno zagrywka atakująca, jak i szybująca.
- Na pewno dysponowanie groźnym serwisem jest kluczem do sukcesu, bo ustawia później całą grę na siatce. Może być on nie tylko mocny, ale również taktyczny. Czasami oczywiście zdarza się tak, że podczas spotkania wszystko wygląda zgodnie z założeniami, a przeciwnik i tak jakoś zdobywa punkty. Dlatego cieszę się, że przeciwko Argentynie całość funkcjonowała należycie - podsumował siatkarz PGE Skry Bełchatów.