Julio Velasco: Jesteśmy bardzo zadowoleni z organizacji turnieju
Trener Argentyńczyków tryskał humorem na konferencji prasowej przed meczem z Wenezuelą. - Po powrocie nasi przyjaciele nie uwierzą, że nie znamy nawet jednego polskiego baru - mówił z uśmiechem.
Niedzielny bój Argentyny z Wenezuelą (godz. 16.30) zainauguruje dwutygodniowe zmagania siatkarzy w Hali Stulecia podczas mistrzostw świata 2014. Albicelestes są zdecydowanym faworytem tego starcia. - Zarówno dla nas, jak i Wenezuelczyków będzie to trudne spotkanie. Mamy nadzieję, że zaprezentujemy polskiej publiczności ciekawe widowisko. Ten mecz to południowoamerykańskie derby, Argentyna i Wenezuela to obok Brazylii najlepsze ekipy na kontynencie. Ogólnie cieszymy się z możliwości rywalizowania w grupie A. Zmierzymy się w niej z Polską, co sprawia, że w pierwszej rundzie powalczymy w najważniejszym, najuważniej obserwowanym mieście. Ostatni pojedynek grupowy z biało-czerwonymi będzie szczególny, ale myślę, że inne mecze też przyciągną wielu ludzi - dodał Velasco.