Polacy w Ergo Arenie mają rachunki do wyrównania
Reprezentacja Polski w piłce ręcznej mężczyzn we wtorek rozpocznie 4 Nations Cup. Adam Morawski w szczególności czeka na trzecie spotkanie. - W meczu z Holandią mamy parę spraw do załatwienia - powiedział bramkarz.
Polacy przygotowują się do imprezy docelowej, jaką są mistrzostwa świata w 2023 roku. - Mistrzostwa świata odbędą się w Polsce i na tę imprezę chcemy być na najwyższym poziomie, ale bez dobrego grania na obecnych mistrzostwach, będzie nam ciężej. Najbliższy turniej będzie nas przygotowywał do tego, co czeka za rok. Myślimy o tym, co teraz i każdy będzie chciał zaprezentować się jak najlepiej. Każdy kolejny mecz jest dla nas najważniejszy. Jestem pozytywnie nastawiony, że uda nam się zajść jak najdalej - dodał bramkarz.
Od wtorku do czwartku stolicą polskiej piłki ręcznej będzie Gdańsk. W Ergo Arenie odbędzie się turniej 4 Nations Cup. - W meczu z Holandią mamy parę spraw do załatwienia. We wcześniejszych dwóch spotkaniach z Holendrami dwukrotnie przegrywaliśmy, więc będziemy chcieli się zrehabilitować - przyznał Morawski.
- Oni nie będą w najmocniejszym składzie, ale myślimy o sobie, by jak najlepiej przygotować się do mistrzostw. Mecze z Tunezją i z Japonią dadzą nam wiele elementów do analizy. Jak chcemy zaistnieć na mistrzostwach Europy, to musimy poważnie myśleć o każdym spotkaniu. To moment, by się sprawdzić - podsumował Adam Morawski.
Czytaj także:
Koniec z ładnymi porażkami
Najlepsi polscy środkowi