PGNiG Superliga. Na Wolffa nie było mocnych. Mistrzostwo coraz bliżej

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Andreas Wolff
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Andreas Wolff
zdjęcie autora artykułu

Rewelacyjny występ Andreasa Wolffa w Głogowie. Niemiec nie pozwolił Chrobremu zrobić krzywdy faworytom z Kielc. Na trzy kolejki przed końcem Łomża Vive jest już bardzo blisko mistrzostwa.

Trzeba przyznać Chrobremu, że nie wyszedł na boisko tylko, by wywiesić białą flagę i przybić piątki z aktualnymi (i prawdopodobnie przyszłymi) mistrzami Polski. Grali odważnie, ryzykowali rzutami z dystansu, ale jak na złość zawodzili w dobrych sytuacjach. Do przerwy Andreas Wolff miał na koncie aż 11 obron przy 50 proc. skuteczności. Nawet pamiętając o klasie Niemca, w kilku sytuacjach rywale po prostu nie sprawiali mu wielkich trudności.

Łomża Vive zaczęła niemrawo. Na ich usprawiedliwienie może działać nieobecność kilku kontuzjowanych graczy, ale już trudno wyjaśnić ospałość w obronie. Defensorzy zaczęli pracować jak mrówki dopiero w ostatnich minutach pierwszej połowy i od razu Chrobry został przyparty do muru. Wymuszone rzuty lądowały w rękach Wolffa albo blokujących, Michał Olejniczak parł do przodu i napędzał kontry w końcówce. Szybko przerwa urosła z dwóch do pięciu bramek i było po emocjach.

Druga połowa trochę przypominała pierwszą, Vive grało falami, chociaż przy tak świetnie dysponowanym Wolffie nie musiało martwić się o wynik. W jego ślady starał się pójść Rafał Stachera, ale nie bronił aż tak skutecznie jak Niemiec, który odbijał prawie co drugi rzut. W ostatnim kwadransie znowu zadziałała kielecka defensywa, która w tym czasie dała sobie rzucić tylko cztery bramki.

Mistrzostwo dla Vive tuż, tuż, a Chrobremu pozostaje walka o piąte miejsce w Superlidze. Jak na fatalną jesień, to i tak duże osiągnięcie.

Chrobry Głogów - Łomża Vive Kielce 20:31 (12:17)

Łomża Vive Kielce: Wolff (15/31 - 48 proc.), Wałach (2/3 - 67 proc.) - Surgiel 3,  Kulesz 2, Sićko 6, Karacić 2/1 Olejniczak 1, A. Dujsheabev 4, Yusuf 1, Moryto 2, Gudjonsson 5/1, Karalek 3, Kaczor, Tournat 2

Chrobry: Stachera  1 (3/36 - 36 proc.), Kapela 1 (0/6) - Grabowski, Bekisz 1, Babicz 2, Tylutki, Krzywicki 2, Tilte 3,  Jamioł 3, Marszałek 1,  Zdobylak 4/3, Orpik 2

ZOBACZ WIDEO: Łukasz Kaczmarek komentuje plotki o odejściu Nikoli Grbicia z ZAKSY. "Nie było pożegnania"

Źródło artykułu:
Czy Łomża Vive zdobędzie mistrzostwo Polski?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
Złoty Bogdan
16.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@wiślak zks 6 czerwca się przekonasz o klasie Karacicia lub jej braku. A jak tam "najlepszy rozgrywający w naszej lidze", wybiera się do Kielc? Bo na dwie ostatnie "śnięte wojny& Czytaj całość
avatar
Petrochemia
16.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Poczytałem trochę o wydarzeniach w na tym meczu... Jak taki światowiec jak TD, poliglota, pełna półka medali jako zawodnik czy trener i on się grzeje na meczu z Chrobrym(z cały szacunkiem do Ch Czytaj całość
Wiślak zks
15.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Widzę, że Igor ("auaaa boli") trzyma formę. 2 bramki z Chrobrym, w tym jedna z karnego:) Klasa światowa, wróć. Klasa międzyokręgowa:):):)  
avatar
uły uły
15.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niech Bertus idzie śladem derechtora Adama ze "stolicy" i napisze donos ze nas krzywdzą wszyscy.  
avatar
Złoty Bogdan
15.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@jesse pinkman jak to powiedział twój kolega po szalu @wiślak zks komentując faul na Danim: "Bądź poważny, to jest piłka ręczna. Zawsze może zmienić dyscyplinę. Można grać w golfa, szachy. Czytaj całość