Mikołaj Szymyślik wyjedzie z Polski. Zagra w Luksemburgu

Po prawie 15 latach Mikołaj Szymyślik opuszcza PGNiG Superligę. Rozgrywający Zagłębia Lubin, członek Klubu 1000 bramek, zagra w lidze luksemburskiej.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Mikołaj Szymyślik w barwach Zagłębia WP SportoweFakty / Anna Dembińska / Na zdjęciu: Mikołaj Szymyślik w barwach Zagłębia
Od pewnego czasu było jasne, że Mikołaj Szymyślik nie zostanie na kolejny sezon w Zagłębiu Lubin. Prezes Witold Kulesza potwierdził jego odejście po 9 latach (ZOBACZ). 37-letni rozgrywający, który w grudniu 2017 roku rzucił swoją bramkę nr 1000 w Superlidze, nie miał zamiaru kończyć kariery.

- Chciałem wrócić do Leszna, ale klub się ze mną nie skontaktował, choć wcześniej o tym rozmawialiśmy. Nie czekałem na rozwój wypadków, skontaktowałem się z innym pierwszoligowcem, Grunwaldem Poznań. Byłem już dogadany, aż nagle pojawiła się nieoczekiwana oferta - tłumaczy.

Szymyślik wybrał grę dla luksemburskiego CHEV Handball Diekirch. Podpisał z klubem dwuletnią umowę. Jego zespół raz w historii był mistrzem kraju (1993 r.).

To nie pierwszy Polak, który zdecydował się na wyjazd do Beneluksu. Wcześniej w Luksemburgu grali m.in. Michał Świrkula, Mateusz Rydz czy nawet Artur Siódmiak (CZYTAJ).

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Tomasz Frankowski europarlamentarzystą. "Ma cechy, których politykom brakuje"
Czy Mikołaj Szymyślik poradziłby sobie jeszcze w Superlidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×