Liga Mistrzów: Palau Blaugrana niezdobyta. Porażka PGE VIVE Kielce w Barcelonie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Łukasz Laskowski / Na zdjęciu: zespół PGE Kielce
Newspix / Łukasz Laskowski / Na zdjęciu: zespół PGE Kielce
zdjęcie autora artykułu

Nie udało się kielczanom wywieźć punktów z Barcelony. W 6. kolejce Ligi Mistrzów szczypiorniści PGE VIVE przegrali z Barcą Lassą 27:31.

W tym artykule dowiesz się o:

O Palau Blaugranie mówi się twierdza. Wywieźć stamtąd punkty to już ogromna sztuka. Zwyciężyć? Dla wielu zespołów to zadanie z serii niemożliwych. A jednak kielczanie nigdy sobie z tego nic nie robili. Ileż to już razy udowadniali przecież, że niemożliwe nie istnieje? Dotychczas grali w Barcelonie dwa razy - najpierw zremisowali, a w grudniu 2015 roku wygrali. Minęły niemal trzy lata, a wciąż ostatnia porażka Dumy Katalonii na własnym. Czy żółto-biało-niebiescy mają przepis na Barcę miało się jednak dopiero okazać.

Początek spotkania nie ułożył się jednak dla mistrzów Polski najlepiej. Gospodarze szybko zaczęli budować przewagę, a tymczasem kielczanie mieli ogromne problemy z konstruowaniem skutecznych ataków. W ich grze było sporo chaosu, popełniali zbyt dużo indywidualnych błędów i zaledwie po kwadransie przegrywali aż pięcioma bramkami. Polacy mieli kłopoty w defensywie - nie radzili sobie z zatrzymaniem ataku rywali. Hiszpanie natomiast w obronie postawili twardy mur, od początku bardzo dobrze spisywał się też Gonzalo Perez de Vargas. W ataku kilka razy mocno ukąsił Timothey N'guessan i sytuacja zrobiła się nieciekawa.

Gracze Dujszebajewa jednak ani myśleli się poddawać, szybko się otrząsnęli i rzucili do pracy. Od stanu 11:6 zdobyli cztery bramki z rzędu i wystarczyła chwila, by ich straty stopniały do jednego trafienia. Doprowadzić do remisu im się jednak nie udało, końcówkę pierwszej połowy znów lepiej rozegrali barcelończycy i to oni schodzili do szatni prowadząc trzema trafieniami.

Między słupkami dwoił się i troił Vladimir Cupara, ale druga część meczu znów zaczęła się po myśli gospodarzy. Ofensywa Barcy działa jak dobrze naoliwiona maszyna, podczas gdy mistrzowie Polski na każdą bramkę musieli naprawdę długo pracować.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Demolka w Kielcach! Pewna wygrana PGE VIVE

Starcie roiło się od wspaniałych trafień - zawodnicy obu ekip dawali prawdziwy popis swoich umiejętności. Nie o piękno jednak chodziło, a o skuteczność, a ten element działał zdecydowanie na korzyść Hiszpanów. Gracze Dumy Katalonii bezlitośnie wykorzystywali każdy błąd żółto-biało-niebieskich i wyprowadzali kontratak za kontratakiem.

Tym razem kielczanie pojedynek w Barcelonie zakończyli bez punktów. Ostatecznie przegrali 27:31.

Liga Mistrzów:

FC Barca Lassa - PGE VIVE Kielce 31:27 (14:11)

FC Barcelona: Perez de Vargas, Moller - Mortensen 6, Tomas, Entrerrios 1, Sorhaindo, Andersson, Arino 1, N'Guessan 3, Gomez Abello 7, Syprzak, Goncalves dos Santos, Dolenec 1, Mem 3, Palmarsson 5, Fabregas 4 Kary: 2 min. (Mem - 2 min.) Karne: 4/5

PGE VIVE: Ivić, Cupara - A. Dujshebaev 6, Aguinagalde 1, Jachlewski 3, Janc, Lijewski 4, Jurkiewicz, Moryto 4, Cindrić 4, Fernandez Perez 3, D. Dujshebaev 2, Karalek Kary: 2 min. (Fernandez Perez - 2 min.) Karne: 4/5

Źródło artykułu:
Najlepszym zawodnikiem spotkania był:
Gonzalo Perez de Vargas
Casper Mortensen
Aleix Gomez
Alex Dujshebaev
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (26)
avatar
Arkady 241
5.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jestem ciekaw, i to bardzo co było w moim poście takiego obraźliwego że mój post usunęliście droga redakcjo! Dlaczego posty tych (po raz kolejny powtórzę bo to pewnie o to słowo poszło) idiotów Czytaj całość
z Tumskiego Wzgórza
5.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chętnie bym zobaczył powtórkę akcji N'Guessana z pierwszej połowy. Chłopak na takiej prędkości minął obronę Vive że aż mi szczęka opadła. Wydawało się że po odejściu Morrosa będzie dziura na śr Czytaj całość
avatar
Maxi-102
5.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za tydzień spodziewam się porażki z Mieszkowem....Cadenas będzie chciał tym meczem dużo udowodnić Talantowi.....:)  
avatar
HBL
4.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziś słabszy mecz naszej drużyny. Ciężko grać bez lewej połówki ( brak Michał, Marko i Vlada) plus Alex ewidentnie w słabszej formie. Dodatkowo zawiodlą skuteczność. Co ważne mimo słabszego mec Czytaj całość
avatar
Maxi-102
4.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Uciekam do sexi żony....będzie namiętnie, upojnie, niepowtarzalnie....Wisła wygrała wczoraj....a słabszy zespół przegrał dziś.....:)