Kamil Syprzak nadal w grze o Klubowe Mistrzostwo Świata

Marcin Górczyński 16 Października 2018, 21:45

Materiały prasowe / IHF / Na zdjęciu: Kamil Syprzak w akcji

Duma Katalonii broni tytułu sprzed roku i ćwierćfinał był ledwie rozgrzewką. Egzotyczny Al-Najma Club z Bahrajnu nie zagroził Barcelonie, choć nie odstawał jakoś bardzo wyraźnie. Kamil Syprzak rzucił dla zwycięzców jedną bramkę. Swoją drogą, turniej nie cieszy się zainteresowaniem w Katarze. Oto dowód:

#HandbolLive
@ihf_info Super Globe
Quarter final
Barça Lassa 37-28 Al-Najma Club
Final! / Full time
Duhail Sports Hall
#ForçaBarça pic.twitter.com/dSMOJzoHvs

— Barça Handbol (@FCBhandbol) 16. října 2018

Awansowali też pozostali faworyci. Montpellier odreagowało niepowodzenia w Lidze Mistrzów na tunezyjskim Hammamet, a Fuechse łatwo poradziło sobie z brazylijskim Taubate.

Z rywalizacji odpadł drugi Polak, Tomasza Szklarskiego. Sydney University, w którym gra Polak, przegrało z gospodarzami, Al-Sadd.

W półfinałach Fuechse zagra z Al-Sadd, a Barcelona z Montpellier.

IHF Super Globe, ćwierćfinały:

FC Barcelona Lassa - Al-Najma Club 37:28 (19:14)
Najwięcej bramek: dla Barcelony - Casper Mortensen 5, (...), Kamil Syprzak 1; dla Al-Najma - Hussain Al-Sayyad 7.

Montpellier HB - Hammamet 31:22 (16:10)
Najwięcej bramek: dla Montpellier - Jean Loup Faustin, Theophille Causse, Kyllian Villeminot 6; dla Hammamet - Oussama Jaziri, Sergio Avelino - po 4.

Handebol Clube Taubate - Fuechse Berlin 25:33 (11:19)
Najwięcej bramek: dla Taubate - Matheus Perrela, Guilherme Gama - po 4; dla Fuechse - Christoph Reissky, Mijajlo Marsenić - po 5.

Al Sadd - Sydney University 27:22 (13:13)