MŚ 2017 kobiet. Leszek Krowicki rozczarowany. "Graliśmy źle, jesteśmy zawiedzeni"
Polki w drugim meczu mistrzostw świata piłkarek ręcznych przegrały z Czeszkami 25:29. - Jesteśmy zawiedzeni, ale turniej dopiero się zaczyna. Rywal cały czas grał swoje, a nam uciekała energia - mówi selekcjoner Biało-Czerwonych Leszek Krowicki.
- Trudno znaleźć jednoznaczną odpowiedź na to, co się stało - przyznaje Krowicki, cytowany przez serwis internetowy Związku Piłki Ręcznej w Polsce. - Kolektywnie zaczęliśmy robić błędy, gubić piłki. Nie mogliśmy znaleźć recepty na defensywę Czeszek, choć byliśmy na nią przygotowani. Graliśmy źle. Nie Czeszki wygrały ten mecz, a my go przegraliśmy.
Doświadczony szkoleniowiec nie traci jednak rezonu. - Jesteśmy zawiedzeni, ale turniej dopiero się zaczyna. Mamy dwa punkty i wszystko przed nami, choć ta porażka będzie miała znaczenie - mówi.
Kolejny mecz na MŚ Polki rozegrają we wtorek o 20:30. Naszym rywalem będą Norweżki.
ZOBACZ WIDEO: Roman Kosecki po losowaniu: Trafiliśmy ze sparingami