Pech w losowaniu. Małe szanse na organizację turnieju prekwal. do MŚ 2019 w Polsce

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / PAP/Adam Warżawa /
PAP / PAP/Adam Warżawa /
zdjęcie autora artykułu

Polscy piłkarze ręczni nie mieli szczęścia w losowaniu gospodarza turnieju prekwalifikacyjnego do Mistrzostw Świata 2019. Szanse na to, że w styczniu przyjmą rywali u siebie są minimalne. Najprawdopodobniej czeka ich wyjazd do Portugalii.

Taki scenariusz jest najbardziej realny, bo choć pierwszeństwo w organizacji turnieju otrzymało Kosowo, to dotychczas nie było zainteresowane rolą gospodarza. Jeśli teraz podtrzyma to stanowisko, to prawo organizacji zmagań przejdzie na drugą w środowym losowaniu Portugalię.

Dla Polaków to najgorszy możliwy scenariusz, bo ogranicza rywalizację z Portugalczykami do jednego meczu, rozegranego w dodatku na ich terenie. A że gra się tam trudno, potwierdzają nie tak dawne porażki Słoweńców i Islandczyków.

Trenerzy kadry Piotr Przybecki i Paweł Noch mieli jednak świadomość, że rezygnując z rozegrania eliminacji w systemie mecz i rewanż, narażają drużynę właśnie na taki scenariusz. Ryzyko mogło i wciąż może się jednak opłacić, bo ich zawodników stać na wyjazdowy triumf.

Polacy są dopiero trzeci w kolejności do organizacji turnieju. To sprawia, że szanse, iż odbędzie się on w Polsce są minimalne, bo z jego przygotowania musiałoby zrezygnować nie tylko Kosowo, ale też Portugalia.

Turniej rozegrany zostanie między 12 a 14 stycznia 2018. Tylko jego zwycięzca awansuje do fazy play-off.

Związek Piłki Ręcznej w Polsce czeka obecnie na oficjalne stanowisko federacji Kosowa i Portugalii. Decyzja o tym, kto z nich zorganizuje turniej, zapadnie w najbliższych dniach.

ZOBACZ WIDEO: Robert Korzeniowski przeżył prawdziwą tragedię. "Chodziłem przybity i płakałem"

Źródło artykułu:
Czy Polacy awansują do fazy play-off eliminacji MŚ 2019?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
Grzymisław
9.08.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Gratulacje dla ZPRP!!! Cóż za frajerstwo! Mogły być równe szanse dla wszystkich, bo takie w praktyce daje granie każdy z każdym(ew. przewaga własnego boiska w decydującym starciu dwóch faworytó Czytaj całość
avatar
zyg fryt
9.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Tałantowi "Bolskeczerowi" T. marzyło się Tokio. I będziemy mieć Tokio, w telewijzji, k...a!!!