Manuel Strlek: To pierwszy cel sezonu
Vive Tauron Kielce jedzie na turniej Super Globe po czwarte trofeum w ciągu roku. - Jeżeli zagramy na 100 procent możliwości, możemy wygrać ten turniej - zapowiada przed startem imprezy Manuel Strlek, skrzydłowy mistrzów Polski.
- Należy pamiętać, że kilku reprezentantów kadry Brazylii na co dzień gra w zespole naszych poniedziałkowych rywali. Na pewno nie będzie to zatem łatwy mecz. Musimy zagrać naprawdę dobre spotkanie, by móc myśleć o korzystnym wyniku. Wiemy też, że PSG wzmocniło trochę zespół przed tym sezonem i możemy na nich szybko trafić, ale my skupiamy się tylko i wyłącznie na pierwszym meczu - kontynuuje Chorwat.
Problemem Vive Tauronu są przede wszystkim kłopoty zdrowotne. Na Super Globe zabraknie na pewno Deana Bombaca oraz Michała Jureckiego, którzy urazów nabawili się jeszcze podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Z obozu kielczan napływały jednak kolejne złe wiadomości. Występ niektórych zawodników na katarskiej imprezie stanął pod znakiem zapytania.
- Z naszym zdrowiem jest całkiem nieźle, choć mamy pewne ubytki. Niewielkie urazy mają Dean Bombac, Julen Aginagalde czy Mateusz Jachlewski. Ci zawodnicy, którzy jednak będą grać w Katarze, dadzą z siebie zatem 100 procent. Myślę, że wszystko będzie dobrze. Ten turniej to nasz pierwszy cel sezonu - podsumowuje Manuel Strlek.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski: jeśli rywal leży na deskach, trzeba go dobićPomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.