Kw. do IO: Thriller w Malmö, Szwedzi o krok od Rio. Hiszpania wciąż w grze o igrzyska

Hiszpanie, po piątkowej dość niespodziewanej porażce ze Słoweńcami, musieli w sobotę ograć Irańczyków, żeby pozostać w grze o IO, co im się udało.

Tylko w pierwszej fazie I połowy Persowie potrafili dotrzymywać kroku doświadczonemu hiszpańskiemu zespołowi (8:8). Jednak z czasem zaczęli przyspieszać podopieczni Manolo Cadenasa, a praktycznie nie do zatrzymania był Cristian Ugalde, dzięki któremu kadra Hiszpanii zeszła do szatni prowadząc 18:12.

Po zmianie stron ekipa z Półwyspu Iberyjskiego jeszcze podkręciła tempo, zaś w trudnych sytuacjach swoją drużynę ratował Gonzalo Perez de Vargas (28:16). Ostatecznie Daniel Sarmiento i spółka triumfowali 37:23.

Drugi pojedynek turnieju w Malmö dostarczył dużą dawkę emocji, a znów z dobrej strony pokazali się reprezentanci Słowenii, którzy w końcowym rozrachunku musieli uznać wyższość Szwedów.

Po 1. odsłonie ekipa Trzech Koron prowadziła ze Słowenią 12:9 i wydawało się, że niesiona dopingiem swoich kibiców kontroluje boiskowe wydarzenia.

W drugiej części konfrontacji słoweńscy szczypiorniści rzucili na szalę wszystkie swoje siły i w 34. minucie doprowadzili do remisu 14:14. Od tego momentu trwała wymiana ciosów, natomiast wszystko miało się rozstrzygnąć w samej końcówce (23:23 w 57. minucie). Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowała Szwecja, dla której zwycięską bramkę zdobył Kim Andersson (24:23).

W niedzielę Szwecja zagra z Hiszpanią, zaś Słowenia zmierzy się z Iranem.

Kwalifikacje do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro - 2. kolejka:

Turniej w Szwecji (Malmö)

Hiszpania - Iran 37:23 (18:12) Najwięcej bramek: dla Hiszpanii - Cristian Ugalde 9, Daniel Sarmiento 7; dla Iranu - Pouya Norouzinezhad Gharehlou 6.

Szwecja - Słowenia 24:23 (12:9)  Najwięcej bramek: dla Szwecji - Jim Gottfridsson i Kim Andersson - po 5, Jonas Kallman 4; dla Słowenii - Vid Kavticnik 8, Dean Bombac 4.

Tabela: