SPR Olkusz pewnie triumfuje i wraca do gry

Szczypiornistki SPR Olkusz pewnie rozprawiły się na własnym parkiecie z Samborem Tczew. Udowodniły tym samym, że wciąż są jednym z głównych kandydatów w grze o awans.

Maciej Madey
Maciej Madey

W sobotę w Olkuszu mierzyły się zespoły, które jeszcze w poprzednim sezonie występowały w Superlidze. Zresztą obie ekipy nie ukrywały przed trwającym sezonem, że chętnie powróciłyby w szeregi najlepszych. Póki co bliżej celu są zawodniczki SPR. Przerwę zimową spędziły na pozycji lidera, ale ubiegłotygodniowa, niespodziewana porażka w Lublinie zepchnęła je na trzecią lokatę. Sambor zaś tydzień temu uległ MTS Kwidzyn i zanotował piąta porażkę w sezonie. To spowodowało, że w drodze po awans margines błędu stał się minimalny.

Mecz w Olkuszu wyraźnie pokazał, która z ekip jest bliższa Superligi. Gospodynie dominowały od pierwszych minut. W 6. minucie prowadziły już 4:1. Po chwili karę dwóch minut otrzymała Katarzyna Nowak, ale to nie było w stanie zatrzymać "Srebrnych Lwic". Po kwadransie prowadziły już 7:3. W ich poczynaniach wyraźnie było widać chęć rehabilitacji za wpadkę w poprzedniej kolejce z AZS UMCS.
Wachlarz ofensywny olkuszanek był bardzo szeroki. Trafiały ze skrzydła, z koła i drugiej linii. Sambor odpowiadał indywidualnymi zrywami Magdy Krajewskiej Ale to było za mało, by myśleć o korzystnym wyniku. Do przerwy gospodynie prowadziły 18:12.

Druga połowa również przebiegała pod dyktando gospodyń. Miedzy słupkami bardzo pewnie poczynała sobie 22-letnia Dagmara Knapik. Kwadrans przed końcową syreną, przy stanie 25:13, trener Sambora, Bartłomiej Pepliński poprosił o czas. Ale jego podopiecznym nie pomagała nawet gra w przewadze. W 55. minucie było już 33:16 - była to największa przewaga SPR w tym meczu. Ostatecznie zespół olkuszanki zwyciężyły 36:20 i udowodniły, że porażka w ostatniej kolejce była wyłącznie wypadkiem przy pracy.

SPR Olkusz - Sambor Tczew 36:20 (18:12)

SPR: Knapik, Staś - Leńczuk 3, Nowak 5, Kantor, Wójcicka 6, Przytuła 5, Frączek 3, Zacharska 7, Latała 1, Wcześniak 4, Basiak 2.

Kary: 8 min.
Karne: 3/5

Sambor: Frankowska, Skonieczna - Szczuka, Zwolak, Gwizdalska 1, Muller 1, Domnik 5, Orzłowska 1, Szprengier 2, Maszota 1, Radzikowska 2, Kłusewicz, Krajewska 7

Kary: 6 min.
Karne: 2/2

Kary: SPR 8 min. (Frączek, Leńczuk, Nowak, Zacharska – 2 min.), Sambor 6 min. (Krajewska 4 min, Orzłowska 2 min.)

Sędziowały: Pytlik (Siemianowice Śl.), Zaucha (Zawiercie)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×