MMTS Kwidzyn czeka na powrót swego kapitana

Maciej Mroczkowski jest bliski powrotu na ligowe parkiety. Doświadczony środkowy rozgrywający i kapitan MMTS-u Kwidzyn być może wystąpi już w niedzielnym spotkaniu 20. kolejki PGNiG Superligi w Legionowie.

Maciej Wojs
Maciej Wojs

Problemy zdrowotne 35-latka sięgają jeszcze poprzednich sezonów. W minionych latach Mroczkowski niejednokrotnie wypadał na kilkutygodniowe okresy. Podobnie było w obecnych rozgrywkach. Przed startem ligi doświadczony playmaker narzekał na uraz mięśni przywodziciela, kontuzja powróciła pod koniec grudnia. Zawodnik musiał poddać się zabiegowi.

- Tak naprawdę dopiero pod koniec grudnia znaleziono prawdziwą przyczynę tego urazu. Chodziło o biodro. Maciek przeszedł zabieg i kończy właśnie rehabilitację - wyjaśnia trener MMTS-u, Patryk Rombel.

Mroczkowski już wkrótce powinien wrócić na ligowe parkiety. Od dwóch tygodni trenuje już z kolegami z zespołu, na razie jeszcze nie na pełnych obrotach. - Nie wchodzi jeszcze w pełen kontakt. Trenuje, ale czekamy na zielone światło od lekarzy - dodaje Rombel.

Powrót Mroczkowskiego będzie solidnym wzmocnieniem drugiej linii MMTS-u. Kwidzynianie pod koniec 2015 roku mieli poważne problemy kadrowe, ale być może w niedzielę wystąpią w Legionowie już w pełnym składzie, również z Mroczkowskim.

- To nasz najbardziej doświadczony zawodnik, do tego kapitan, więc nikogo nie trzeba przekonywać o wartości i jego umiejętnościach. Po konsultacji będziemy wiedzieć czy zagra już teraz, czy w następnej kolejce - kończy Rombel.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×