Start nie sprostał mistrzyniom Polski

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W hicie 12. kolejki PGNiG Superligi kobiet lider tabeli z Elbląga przegrał z mistrzyniami Polski 21:23. Była to pierwsza porażka Startu w tym sezonie przed własną publicznością.

Mecz pomiędzy EKS a MKS określany był mianem najciekawszego 12. kolejki. Naprzeciwko siebie stanęły pierwsza i trzecia ekipa, które po pierwszej rundzie zgromadziły tyle samo punktów (po 19). Lublinianki przyjechały do Elbląga bez czterech zawodniczek: Joanny Drabik, Kamili Skrzyniarz, Jessici Quintino i Honoraty Syncerz. W składzie gospodyń zabrakło kontuzjowanej Sylwii Matuszczyk.

Wynik meczu otworzyła Ewa Andrzejewska, która była również autorką drugiego trafienia dla gospodyń. Lublinianki w 6. minucie miały okazję wyjść na dwubramkowe prowadzenie, jednak świetnie w bramce zachowała się Ewa Sielicka broniąc rzut karny i dobitkę. Po golu Alesii Migdaliowej było 4:3 dla MKS i trener Startu poprosił o czas. Przez kilka kolejnych minut gra toczyła się 'bramka za bramkę'. Dobra postawa w bramce Sołomiji Sziwierskiej i świetne wejście na parkiet Aleksandry Kwiecińskiej,dało Startowi trzybramkowe prowadzenie (9:6). Po przerwie zarządzonej na prośbę Sabiny Włodek, jej podopieczne odrobiły część strat i na przerwę schodziły mając tylko jedną bramkę mniej (10:11).

Wynik drugiej połowy otworzyła Alesia Migdaliowa, później trafienie dołożyła Joanna Szarawaga i Lublin wyszedł na prowadzenie (12:11). Kolejne minuty to naprzemienne trafienia, a od 45. do 48. do siatki trafiały tylko przyjezdne, dzięki czemu wypracowały trzybramkowe prowadzenie (17:14). Po tej serii elblążanki już nie potrafiły odrobić strat. Co prawda, po kontrze Magdaleny Balsam MKS prowadził tylko jednym trafieniem, jednak do remisu gospodynie już nie doprowadziły. Mistrzynie Polski kontrolowały mecz i nawet grając w osłabieniu nie miały problemów z rzucaniem goli. MKS wygrał 23:21.

Start Elbląg - MKS Selgros Lublin 21:23 (10:11)

Start: Sielicka, Szywerska – Balsam 4, Dankowska 2, Hawryszko, Waga 1, Muchocka 2, Jędrzejczyk 1, Kwiecińska 3, Szopińska, Pinda, Gerej, Romanowicz, Lisewska 5/5, Świerżewska, Andrzejewska 3. Kary: - Karne:

5/5

MKS:

Dzhukeva, Gawlik – Bijan 1, Niedźwiedź 5/4, Kocela 3, Rola, Gęga 4, Repelewska 4, Kozimur, Mihdaliova 4, Charzyńska, Szarawaga 2. Kary: 6 minut(Niedźwiedź, Mihdaliova, Gęga) Karne: 4/5

Anna Dembińska z Elbląga

Źródło artykułu:
Najlepszą zawodniczką meczu była...
Solomija Szywerska
Magdalena Balsam
Kristina Repelewska
Ekaterina Dzhukeva
inna
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (16)
av
8.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Start mógł ten mecz wygrać/zremisować, ale nie dano mu na to szansy. Kibice z KK wychodzili z siebie widząc co gwiżdżą dwaj panowie bodajże z Gdańska. Nawet delegat z nimi dyskutował w przerwa Czytaj całość
avatar
Maćko18
7.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Patrząc na średni poziom sędziowania w naszej lidze nie czepiałbym się. Nic wielkiego tu się nie stało, co by zasługiwało na wyróżnienie in minus. Co do gry Montexu to można przyczepić się do w Czytaj całość
avatar
eb
7.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Sędziowanie kontrowersyjne,oczywiście każda ze stron będzie widziała swoje.U nas jest oburzenie,ja tam za dużo prawdziwych wałów widziałem,żeby się nadymać w tym przypadku.Pisałem przed sezonem Czytaj całość
Mistrz z Lublina
7.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mecz raczej z kategorii tych które miały się odbyć, aby kibice szybko o nim zapomnieli. Osobiście znając formę zespołu po Nowym Roku z lat poprzednich (męczarnie w Lublinie z Tczewem czy Jelonk Czytaj całość
avatar
Marek Jacek Nowakowski
7.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cieszy zwycięstwo, ale forma daleka od dobrej. Częściowym usprawiedliwieniem jest absencja kilku podstawowych zawodniczek ale niestety, gra grających dziewczyn pozostawiała sporo do życzenia. D Czytaj całość