Popis Zacharskiej w Olkuszu, pierwsza porażka Korony w sezonie

Szczypiornistki Korony Handball Kielce po raz pierwszy w tym sezonie doznały smaku porażki. Uległy w Olkuszu miejscowemu SPR różnicą czterech trafień.

Maciej Madey
Maciej Madey

Korona na wyjazdowe starcie z SPR pojechała opromieniona zwycięstwami z MTS Żory i MTS Kwidzyn. Ponadto do składu, po przerwach spowodowanych urazami, powróciły skrzydłowa Izabela Kaźmiruk oraz kołowa Karolina Mochocka. Olkuszanki zaś w końcu mogły skorzystać w atutu własnego parkietu, bowiem dwie ostatnie potyczki oznaczały dla nich dalekie wojaże - do Tczewa i Kwidzyna.

Przyjezdne już w drugiej minucie nie wykorzystały rzutu karnego, co okazało się być złą wróżbą - w całym spotkaniu zmarnowały aż cztery próby z siódmego metra. Ale w 8 minucie to Korona prowadziła 2:0. Niemoc SPR przerwał dopiero gol Pauli Przytuły. Po kwadransie gospodynie po raz pierwszy wyszły na prowadzenie (4:3), a na przerwę schodziły wygrywając 10:8.

Druga połowa była popisem Alicji Zacharskiej, która po zmianie stron trafiła do siatki rywalek ośmiokrotnie! Łącznie, w czterech meczach, zgromadziła już 36 trafień, co czyni ją najskuteczniejszą snajperką zaplecza Superligi. To dzięki Zacharskiej olkuszanki zażegnały niemały kryzys. Przez długi czas pofolgowały sobie w defensywie, z czego skrzętnie skorzystała Korona. W dużej mierze dzięki skuteczności Dominiki Więckowskiej i Aliny Nowak, w 39 minucie zespół z Kielc prowadził 13:12, a w 42 minucie już 15:12.

Kluczowy dla losów meczu okazał się okres od 48 minuty. Od tego momentu Korona aż trzykrotnie grała w osłabieniu i była w stanie rzucić jedynie dwie bramki. I na domiar złego nie był w stanie powstrzymać rozpędzonej Zacharskiej, która niemal w pojedynkę przesądziła o końcowym wyniku.

Niepocieszony postawą swoich zawodniczek był Tomasz Popowicz. - Wielka szkoda, że tym razem się nie udało. Ale nie ma co rozpaczać, za tydzień gramy mecz u siebie ze Słupią - zaznaczył. - Zamiast rozpamiętywać porażkę w Olkuszu musimy się teraz skupić na wyeliminowaniu błędów i dobrze przepracować najbliższy tydzień.

SPR Olkusz - Korona Handball Kielce  24:20 (10:8)

SPR: Staś, Knapik - Nowak 3, Kantor, Przytuła 4, Frączek 1, Chruścińska 2, Zacharska 10/3, Wcześniak 4/1,

Trener: Marcin Księżyk
Karne: 4/4
Kary: 8 minut

Korona: Januchta, Hibner - Czubaj 1, Kaźmiruk 2, Więckowska 4, Tutaj 1, Małecka 1, Mochocka 4, Nowak 5, Kędzior 2.


Trener: Tomasz Popowicz
Karne: 2/6
Kary: 12 minut


Kary: SPR 8 min. (Nowak, Frączek, Zacharska, Wcześniak - po 2 min.), Korona 12 min. (Czubaj 4 min. Więckowska, Mochocka, Nowak, Kędzior – po 2 min.)

Sędziowały: Aleksandra Pytlik (Siemianowice Śl.) i Agnieszka Zaucha (Zawiercie)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×