Tomasz Rosiński: Waliliśmy głową w mur
Polscy szczypiorniści w ostatnim meczu fazy grupowej mistrzostw świata przegrali z Duńczykami. - Musimy poprawić naszą grę we wszystkich formacjach - mówi były reprezentant Polski, Tomasz Rosiński.
Rosiński zwraca uwagę zarówno na przeciętny występ Polaków, jak i dobrą postawę rywali. - Duńczycy zagrali mądrze i rozsądnie. Nawet, jeżeli nie udawało im się zdobyć bramki z drugiej linii, to wówczas umiejętnie wykorzystywali swoje skrzydła i koło. Na domiar złego między słupkami ich bramki bardzo dobrze spisywał się Niklas Landin - wyjaśnia kielecki rozgrywający.
Duży udział w sukcesie Duńczyków miał także Mikkel Hansen. - Zagrał bardzo dobre zawody. Rzucił swoje, a kiedy wychodził do niego defensor, to dobrze uruchamiał koło bądź skrzydło - przyznaje nasz rozmówca.
Biało-czerwoni zakończyli fazę grupową na trzecim miejscu i w 1/8 finału czeka ich mecz ze Szwedami. - Ten zespół nam leży, ale będziemy musieli poprawić naszą grę we wszystkich formacjach, bo rywale na tym turnieju pokazują naprawdę dobry handball - kończy Rosiński. Z reprezentacją Trzech Koron Polacy zmierzą się już w poniedziałek.