Przełamanie spadkowicza - relacja z meczu Wolsztyniak Wolsztyn - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski

Piotrkowianin przełamał swoją niemoc i na zakończenie rundy zgarnął komplet punktów na wyjeździe. Na przeciwnym biegunie znalazł się ich sobotni rywal.

Miłosz Marek
Miłosz Marek

W Wielkopolsce doszło do starcia ekip, którym w ostatnim czasie nie szło najlepiej. Zarówno gospodarze, jak i przyjezdni z Piotrkowa Trybunalskiego zaczęli sezon od obiecujących rezultatów, a w ostatnich tygodniach uległy one zdecydowanemu pogorszeniu.

Zdecydowanie gorsze nastroje panują w zespole spadkowicza z PGNiG Superligi, a za nie najlepsze występy posadą zapłacił trener Janusz Szymczyk. W Wolsztynie zastąpił go Rafał Przybylski.
Wolsztyniak nie zamierzał oddawać pola bardziej doświadczonym rywalom. Szczególnie w starciu we własnej hali, która jeszcze do nie tak dawna była twierdzą nie do zdobycia. W szóstej minucie pojedynku po trafieniu Mariusza Rogozińskiego gospodarze prowadzili 4:1.

Radość miejscowych nie trwała długo, bo po tym golu nastąpił zdecydowanie gorszy okres gry wolsztynian, którzy za siedmiominutową indolencję strzelecką zapłacili wyrównaniem. Od tego momentu ekipy grały bramka za bramkę, a jednocześnie starannie zabezpieczały swoje akcje. Dobrze pracowały obie defensywy, czego rezultatem był niski wynik przed przerwą. Obie drużyn rzuciły po 12 bramek.

Po zmianie stron Wolsztyniak nie wytrzymał już naporu Piotrkowianina, który rozpoczął kolejną część z animuszem. O obliczu gry decydowali Szymon Woynowski i Dymytro Zinczuk, którzy po dwa razy wpisali się na listę strzelców, a w 39. minucie gry przyjezdni wygrywali 17:14.

Gospodarze po raz ostatni złapali kontakt z rywalem po golu Patryka Szutty, który doprowadził do remisu 18:18. W końcowych fragmentach karty rozdawali jednak gracze spadkowicza z ekstraklasy, którzy do końcowej syreny pozwolili podopiecznym Wojciecha Hanyża rzucić celnie już tylko cztery razy.

Im mniej czasu pozostawało do końca, tym mniej do powiedzenia miał Wolsztyniak, który ostatecznie przegrał różnicą pięciu bramek. Najskuteczniejszym graczem pośród pokonanych był Marcin Pietruszka, który trafiał siedmiokrotnie, natomiast najwięcej goli dla Piotrkowianina zdobyli Piotr Swat oraz Woynowski (po pięć).

Wolsztyniak Wolsztyn - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 22:27 (12:12)

Wolsztyniak: Płóciniczak, Piskorski - Pietruszka 7, Kuta 5, Raczkowiak 3, Wajs 2, Rogoziński 2, Szutta P. 1, Podleśny 1, Nowak 1, Głowacki, Chrapa, Frąckowiak.
Karne: 4/7.
Kary: 10 min.

Piotrkowianin: Banisz, Procho - Swat 5, Woynowski 5, Zinczuk 4, Mróz 3, Szczukocki 3, Pacześny 2, Góralski 2, Tórz 2, Iskra 1, Chełmiński, Różański, Pożarek.
Karne: 2/4.
Kary: 10 min.

Kary: Wolsztyniak - 10 min. (Podleśny, Rogoziński - po 4 min., Pietruszka 2 min.); Piotrkowianin - 10 min. (Pożarek - 4 min., Zinczuk, Tórz, Pacześny - po 2 min).
Sędziowie: Gnyszka oraz Stonoga (Ozimek)
Widzów: 420.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×