Meble Wójcik Elbląg gra z beniaminkiem. Wróci na zwycięski szlak?

Szczypiorniści Meble Wójcika Elbląg w przedostatnim ligowym meczu tej jesieni zmierzą się z MKS-em Henri Lloyd Brodnica. - Musimy wygrać - nie kryje trener, Dariusz Molski.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Elblążanie w listopadzie zanotowali pięć kolejnych zwycięstw. Ekipę Molskiego na ziemię sprowadził dopiero KPR Borodino Legionowo. Porażka na Mazowszu była bolesna, choć raczej spodziewana. Teraz zawodnicy Meble Wójcika zrobią wszystko, by w Brodnicy wrócić na właściwe tory.
- Nie lekceważymy żadnego przeciwnika - podkreśla przed sobotnim meczem trener Molski. - Musimy się maksymalnie skoncentrować i przygotować na spotkanie z MKS-em. Niestety, mamy pewne problemy kadrowe. Cóż jednak poradzić, takie życie - przyznaje doświadczony szkoleniowiec.

W Brodnicy jego zespół będzie musiał sobie radzić bez kilku ważnych zawodników. Z powodu urazów na parkiecie nie pojawią się Mateusz Kostrzewa, Jakub Malczewski i - najprawdopodobniej - Grzegorz Dorsz. - Każdy ma swoje kłopoty i musi z nimi walczyć - mówi Molski.

Jego zespół w tym roku czekają jeszcze trzy gry o stawkę. Obok wizyty w Brodnicy Meble Wójcik ma w planach pucharowy mecz z Vive Tauronem Kielce i ligowe starcie z Polski Cukier Pomezanią Malbork. Sobotnie spotkanie z MKS-em elblążanie rozpoczną o godzinie 17:00.

Mecz MKS Henri Lloyd Brodnica - Meble Wójcik Elbląg zakończy się...

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×